Podczas zgrupowania reprezentacji Polski selekcjoner Michał Probierz ma do dyspozycji 29 piłkarzy, z których 26 zabierze na mistrzostwa Europy. Przed Euro 2024 Biało-Czerwoni zmierzą się towarzysko z Ukraińcami (7 czerwca) i Turkami (10 czerwca). Już w piątek na PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się mecz z reprezentacją naszych wschodnich sąsiadów.
Trener Probierz powinien przed spotkaniem z Ukrainą odesłać na trybuny trzech piłkarzy. Tymczasem według oficjalnej strony internetowej UEFA polska kadra została zredukowana do 21 zawodników.
Na liście zgłoszonych piłkarzy na spotkanie z Ukrainą nie ma zatem ośmiu reprezentantów Polski. Są to: Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Przemysław Frankowski, Jakub Piotrowski, Bartosz Slisz, Damian Szymański, Krzysztof Piątek i Karol Świderski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Jak będzie wyglądać wyjściowa "jedenastka" reprezentacji Polski? Tego dowiemy się najpóźniej na godzinę przed meczem. Media już wcześniej informowały, że po 45 minut w bramce mają zagrać Łukasz Skorupski i Marcin Bułka (więcej tutaj).
Reprezentacja Polski na mecz z Ukrainą (według UEFA.com):
Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Juventus), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Marcin Bułka (OGC Nice)
Obrońcy: Bartosz Bereszyński (Empoli FC), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Empoli FC)
Pomocnicy: Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Michał Skóraś (Club Brugge), Kacper Urbański (Bologna FC), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli), Jakub Kałuziński (Antalyaspor)
Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (FC Barcelona), Arkadiusz Milik (Juventus Turyn)
Mecz Polska - Ukraina w piątek o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, dostępnym na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa NA ŻYWO w WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji
Nowy cel transferowy FC Barcelony. Zagrał kapitalny sezon