Kacper Urbański pojawił się na boisku już na początku rywalizacji, ponieważ kontuzji doznał Arkadiusz Milik i Michał Probierz zdecydował, że zastąpi go właśnie pomocnik Bologni. Był to dla niego debiut w reprezentacji Polski. W pomeczowym wywiadzie podkreślał wagę tego wydarzenia.
- Trener dał mi szansę i bardzo się z tego cieszę. To jest wielka duma dla mnie i dla całej mojej rodziny. To spełnienie marzenia, którym była dla mnie gra w narodowych barwach. Oby tak dalej, nie zamierzam na tym poprzestać - powiedział pomocnik przed kamerami TVP Sport.
Debiutant odniósł się także do tego, jak dobrze poradził sobie z presją, której w ogóle nie było po jego występie widać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalnie to zrobił! Gol "stadiony świata"
- Zawsze wchodząc na boisko staram się cieszyć piłką, tak jak robiłem to od najmłodszych lat. Chcę czerpać przyjemność z gry, to jest moja pasja - stwierdził.
Zawodnik Bologni jest kolegą klubowym innego reprezentanta Polski - Łukasza Skorupskiego. Urbański poinformował, że bramkarz naszej kadry często wspominał mu o atmosferze, która panuje podczas zgrupowań reprezentacji Polski.
- Łukasz opowiadał mi, jak jest na kadrze. Wiedziałem, że jest dobra atmosfera. To moje pierwsze zgrupowanie, dziękuje kolegom, że tak dobrze mnie przyjęli - zakończył debiutant.
W poniedziałek drużyna Michała Probierza zagra mecz towarzyski z Turcją. Będzie to ostatni sprawdzian Biało-Czerwonych przed Euro 2024.
Czytaj także:
Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji
Za granicą piszą o reprezentacji Polski. Padają gorzkie i krytyczne słowa