Ruszyli do niego tuż po meczu. Kolejny problem?

Twitter / Dominik Wardzichowski / Na zdjęciu: m.in. leżący Jakub Kiwior
Twitter / Dominik Wardzichowski / Na zdjęciu: m.in. leżący Jakub Kiwior

Mimo zwycięstwa w starciu towarzyskim z Ukrainą, Michał Probierz może mieć powody do niepokoju. Podczas meczu kontuzji doznał Arkadiusz Milik, który zszedł z boiska. Po końcowym gwizdku sztab medyczny ruszył także w kierunku Jakuba Kiwiora.

W tym artykule dowiesz się o:

Niepokojące sceny rozpoczęły się już w drugiej minucie. Arkadiusz Milik przy próbie odbioru piłki źle postawił nogę na murawie i nagle złapał się za kolano. Było od razu widać, że to coś poważnego. Napastnik Juventusu zszedł z boiska, a zastąpił go debiutant Kacper Urbański.

Na nieco ponad kwadrans przed końcem niedyspozycję zgłosił także Nicola Zalewski. Choć w jego przypadku sytuacja wygląda chyba znacznie lepiej. Niewykluczone, iż zawodnika AS Roma złapał po prostu skurcz.

Tak mogło być również w przypadku Jakuba Kiwiora. Mimo końcowego gwizdka defensor reprezentacji Polski cały czas leżał na murawie. Od razu ruszyli do niego koledzy z kadry oraz sztab medyczny. Nagranie z całego zajścia opublikował Dominik Wardzichowski, dziennikarz portalu sport.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalnie to zrobił! Gol "stadiony świata"

"Koniec meczu i kolejne problemy zdrowotne... Tym razem Jakub Kiwior" - napisał na platformie X.

Michała Probierza czekają więc zapewne niespokojne dni przed Euro 2024. Pozytywem po piątkowym spotkaniu jest dla niego na pewno wynik. Reprezentacja Polski wygrała z Ukrainą 3:1 na PGE Narodowym. Bramki dla Biało-Czerwonych zdobywali Sebastian Walukiewicz, Piotr Zieliński oraz Taras Romanczuk.

Polacy kolejny mecz towarzyski rozegrają w poniedziałek (10 czerwca). Ich przeciwnikiem będzie Turcja. Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Czas na próbę generalną. Sprawdź, kiedy zagramy z reprezentacją Turcji
Zaczęło się od dramatu. Polacy lepsi w meczu przyjaźni

Źródło artykułu: WP SportoweFakty