Już w niedzielę 16 czerwca o godz. 21:00 Anglicy rozpoczną swoje zmagania na Euro 2024. Zespół z Wysp Bytyjskich zainauguruje turniej meczem z Serbią. W swojej grupie mają jeszcze Duńczyków oraz Słoweńców, więc raczej nie będą mieli problemów z awansem do fazy pucharowej.
Pzed piewszym meczem turnieju piłkarze drużyny przeszli jednak bardzo ważne szkolenie dotyczące bezpieczeństwa. Brytyjska policja przekała piłkarzom dokładne wskazówki. To skutek tego, co stało się podczas mundialu w Katarze.
Chodzi o sprawę Raheema Sterlinga. Posiadłość piłkarza warta 6 milionów funtów (ponad 30 milioów złotych - przyp. red.) została obrabowana, gdy ten przebywał wraz z reprezentacją na mundialu w Katarze. To niestety nie jest jednorazowa sytuacja.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo
W grudniu "Daily Mail" ujawnił, że zoganizowane grupy przestępcze, z których spora część to gangi albańskie, targetują bogatych ludzi, często piłkarzy. Najgorsza sytuacja ma być w Londynie, Manchesterze i Livepoolu.
Bandyci wykorzystują sytuację, gdy gracze przebywają poza domem, najczęściej z powodu obowiązków zawodowych. To tworzy rabusiom perfekcyjne warunki do ataku. Najczęściej łupem padają luksusowe zegarki i biżuteria, którą rabusie zakładają na siebie. W ten sposób bez problemu przechodzą przez kontrolę lotniskową.
Czytaj więcej:
Probierz zdradził, co usłyszał od "Lewego" i Szczęsnego na golfie. "I to jest prawda"