Borek wskazał, kto zawiódł w meczu z Turcją

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek
Instagram / Mateusz Borek / Na zdjęciu: Mateusz Borek
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski w ostatnim teście przed Euro 2024 pokonała Turcję, ale nikt nie popada w hurraoptymizm. Mateusz Borek wyraził się wprost, czego mu brakowało.

Drużyna Michała Probierza w ostatnich dniach miała powody do zadowolenia, ponieważ wygrała oba spotkania towarzyskie, które były jednym z elementów przygotowań do Euro 2024. Kadra Polski najpierw pokonała Ukrainę, a później uporała się także z Turcją.

Polska zwyciężyła 2:1 (---> RELACJA) po kapitalnej indywidualnej akcji Nicoli Zalewskiego w samej końcówce rywalizacji. Wynik zszedł jednak na nieco dalszy plan, ponieważ dwóch naszych napastników doznało urazów. Najpierw murawę opuścił Karol Świderski, a później Robert Lewandowski.

Niektórych niepokoi także aktualna forma Jakuba Piotrowskiego. Jedną z tych osób jest Mateusz Borek, który szczerze przyznał, czego mu brakowało.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

- Zabrakło mi potwierdzenia tej klasy przez Kubę Piotrowskiego, którą widzieliśmy w pierwszych meczach pod wodzą Michała Probierza - powiedział piłkarski ekspert, cytowany przez "Kanał Sportowy".

Pomocnik bułgarskiego Ludogorecu Razgrad w kadrze zadebiutował właśnie za czasów Michała Probierza i mógł być bardzo zadowolony ze swoich występów. Zabłysnął między innymi w barażach do Euro 2024 w meczu z Estonią na PGE Narodowym.

Zdaniem niemieckiego magazynu "Kicker" polski pomocnik może być jednym z objawień turnieju (---> WIĘCEJ TUTAJ).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty