Wiadomość o śmierci Oresta Lenczyka spadła na środowisko w nocy z wtorku na środę. Legendarny trener zmarł w wieku 81 lat. Był mistrzem bon motów (więcej TUTAJ), a o jego specyficznym zachowaniu krążą legendy. Więcej TUTAJ.
Lenczyk zostawił jednak po sobie znacznie więcej niż tylko anegdoty. Po pierwsze, to dwukrotny mistrz Polski. Po pierwszy tytuł sięgnął z Wisłą Kraków w sezonie 1977/78. Miał wtedy raptem 36 lat - przed nim po tytuł sięgnęło tylko ośmiu młodszych szkoleniowców.
Wymarzony debiut
Jego sukces był spektakularny, ponieważ Lenczyk poprowadził zespół do mistrzostwa Polski w swoim debiutanckim sezonie pracy jako pierwszy trener w najwyższej lidze. Wcześniej pracował samodzielnie w niższych ligach w Karpatach Krosno i Siarce Tarnobrzeg. W 1975 roku pojawił się w Krakowie jako asystent Aleksandra Brożyniaka.
Tak udanego debiutu w Ekstraklasie nie miał nikt przed nim i nikt po nim. Nawet Adrian Siemieniec, który teraz wygrał PKO Ekstraklasę z Jagiellonią Białystok, samodzielną pracę w niej zaczął już w sezonie 2022/23. Idźmy dalej. W edycji 1978/79 Pucharu Europy, czyli poprzedniku Ligi Mistrzów, dotarł z Biała Gwiazdą aż do ćwierćfinału. Lepszy wynik w tych rozgrywkach osiągnęła tylko Legia Warszawa (1969/70).
Rekordzista
Na drugi tytuł Lenczyk czekał 34 lata. Żaden trener nie miał takiej przerwy między swoimi mistrzostwami. Ponownie sięgnął po złoto ze Śląskiem Wrocław w sezonie 2011/12. Miał wówczas 70 lat, co czyni go najstarszym trenerem-mistrzem w historii ekstraklasy.
To rekord, który wydaje się być nie do pobicia. Z trenerów pracujących dziś w najwyższej klasie rozgrywkowej, najstarszy jest Jan Urban. Opiekun Górnika Zabrze ma jednak tylko 62 lata. By przebić Lenczyka, musiałby sięgnął po mistrzostwo w sezonie 2032/33. Trudno to sobie wyobrazić.
Poza dwoma złotymi medalami mistrzostw Polski miał w kolekcji także dwa srebrne (2007, 2011) i dwa brązowe (1980, 1983). Zdobył również dwa Superpucharu Polski (1995, 2012).
Nestor
W ekstraklasie pracował (z przerwami) 37 lat - żaden inny trener nie miał tak długiego stażu w najwyższej lidze. Na emeryturę przeszedł w 2014 roku jako absolutny rekordzista polskiej ligi także pod względem spotkań, w których prowadził swoje zespoły.
Przez blisko cztery dekady pracował w Wiśle Kraków (czterokrotnie), Śląsku Wrocław (dwukrotnie), Ruchu Chorzów (trzykrotnie), Widzewie Łódź (dwukrotnie), GKS-ie Katowice (dwukrotnie), Pogoni Szczecin, GKS-ie Bełchatów (dwukrotnie), Cracovii i Zagłębie Lubin.
Pod jego wodzą te zespoły rozegrały łącznie 587 spotkań. Był pierwszym (i długo jedynym) trenerem, który złamał barierę 500 meczów w Ekstraklasie. W lipcu ubiegłego roku wyczyn ten powtórzył Waldemar Fornalik, notabene były podopieczny Lenczyka, a następnie jego długoletni asystent. Dziś Fornalik ma na liczniku 531 meczów - by przebić swojego mentora, musi pracować w Ekstraklasie jeszcze przez blisko dwa sezony.
Kariera trenerska Oresta Lenczyka:
1972-1974 Siarka Tarnobrzeg
1977-1979 Wisła Kraków
1979-1980 Śląsk Wrocław
1982-1984 Ruch Chorzów
1984-1985 Wisła Kraków
1985-1986 Igloopol Dębica
1987-1988 Widzew Łódź
1990-1991 GKS Katowice
1994 Wisła Kraków
1995 Pogoń Szczecin
1995-1996 GKS Katowice
1996-1999 Ruch Chorzów
1999 GKS Bełchatów
1999-2000 Widzew Łódź
2000-2001 Wisła Kraków
2002 Ruch Chorzów
2005-2008 GKS Bełchatów
2008-2009 Zagłębie Lubin
2009-2010 Cracovia
2010-2012 Śląsk Wrocław
2013-2014 Zagłębie Lubin