O Krzysztofa Kaliciaka, Bartosza Iwana, Kamila Cholerzyńskiego, Grzegorza Goncerza czy Tomasza Hołotę już dopytują się inne kluby, również te z ekstraklasy. Także samego trenera widziałoby w swoich klubach wielu działaczy. W Katowicach postanowiono jednak stoczyć walkę i w miarę możliwości zatrzymać najlepszych piłkarzy oraz trenera. - Chciałbym, aby kręgosłup tej drużyny został zachowany, Wiadomo, jaka jest sytuacja. W klubie się nie przelewa, ale mam nadzieję, że do drastycznych ruchów nie dojdzie. Nie ukrywam, że chciałbym zatrzymać dotychczasową kadrę, a w miarę możliwości ją uzupełnić, ale jaki scenariusz przyniesie życie, tego na razie nie wiadomo. Mam zapewnienie działaczy, że nikt bez mojej zgody nie będzie na siłę sprzedawał najważniejszych ogniw tej drużyny - przyznał szkoleniowiec GKS.
W Katowicach chcą zatrzymać trzon drużyny
Targany kłopotami finansowo-organizacyjnymi klub z Katowic w rundzie jesiennej zaprezentował się z bardzo dobrej strony i z dorobkiem 30 punktów uplasował się na 7. miejscu w I lidze. - Chciałbym zatrzymać dotychczasową kadrę - zadeklarował trener katowiczan, Adam Nawałka.