Cezary Kulesza: Chciałbym, żeby to był blef

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Cezary Kulesza
zdjęcie autora artykułu

- Chcemy wyjść z grupy. To dla nas najważniejszy cel - mówi Cezary Kulesza. Prezes PZPN jest dobrej myśli przed rozpoczęciem mistrzostw Europy.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Hanoweru Mateusz Skwierawski

Cezary Kulesza nie zmienił zdania, mimo że polska kadra rozpocznie turniej bez swojego najważniejszego piłkarza. Kontuzja mięśnia dwugłowego sprawiła, że Robert Lewandowski na pewno opuści pierwszy mecz grupowy z Holandią (16.06). Oprócz "Lewego" na turniej nie pojechał Arkadiusz Milik, także przez kontuzję, a Karol Świderski walczy z czasem o odzyskanie pełnej sprawności i wyleczenie urazu kostki.

"Bez walkoweru"

Przed wyjazdem kadry do Niemiec pytaliśmy Cezarego Kuleszę o cele na Euro. - Wyjście z grupy - przekonywał. Mimo ogromnych problemów kadrowych, prezes PZPN podtrzymuje deklarację.

ZOBACZ WIDEO: Pierwszy trening w Hanowerze. Biało-Czerwonym towarzyszyły tłumy!

- Nie oddamy przecież meczów walkowerem z powodu kontuzji naszych zawodników - odpowiada Kulesza. - Walczymy o jak najlepszy wynik, a celem jest awans z grupy - deklaruje.

Kulesza przyznaje, że kłopoty zdrowotne Lewandowskiego pokrzyżowały plany drużyny. - Kontuzja Roberta namieszała trenerowi Probierzowi, bo selekcjoner bardzo na niego liczył. W innych reprezentacjach też są urazy. Każdy trener musi się z tym liczyć. Pozostajemy jednak dobrej myśli. Część kontuzjowanych zawodników potrzebuje jeszcze kilku dni, by dojść do siebie. Miejmy nadzieję, że będą zdrowi na spotkanie otwarcia - mówi Kulesza.

Selekcjoner kadry Holandii Ronald Koeman dał w środę do zrozumienia, że niekoniecznie wierzy w uraz Lewandowskiego. - Chciałbym, żeby to był "blef" i by Robert był zdrowy - mówi Kulesza. - Ale tak nie jest - dodaje.

Kibice mają oczekiwania 

Prezes PZPN jest pod wrażeniem zainteresowania polskich kibiców. Na środowy trening otwarty przyszło blisko dwa i pół tysiąca fanów, natomiast zawodników pod hotelem witało około dwustu kibiców. Kulesza aż wyszedł z hotelu i ze schodów nagrywał tłum.

- Nie dało się ominąć tylu ludzi, chciałem uwiecznić ten moment. Widziałem nastawienie kibiców. Oczekują od nas dobrego wyniku. Cieszymy się tak dużym zainteresowaniem i chcemy dać im dużo szczęścia podczas tych mistrzostw - kończy Kulesza.

Przed mistrzostwami Europy nasza kadra wygrała dwa mecze towarzyskie w Warszawie: z Ukrainą (3:1) i Turcją (2:1). Pierwsze spotkanie turnieju Polacy rozegrają w niedzielę 16 czerwca z Holandią w Hamburgu. Następnie Biało-Czerwoni zmierzą się w fazie grupowej z Austrią (21.06) i Francją (25.06).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty