Miał zarobić kokosy w Arabii, a tu takie doniesienia ws. transferu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
zdjęcie autora artykułu

Wydawało się, że transfer Wojciecha Szczęsnego do Al-Nassr jest już formalnością. Transakcja nie doszła jednak do skutku. Okazuje się, że klub ma innego faworyta na pozycję bramkarza.

Zanim Al-Nassr przejdzie do transferowych działań, musi wiedzieć jakim dysponuje budżetem. Rudy Galletti informuje, że priorytetem tego klubu nie jest Wojciech Szczęsny, ale inny bramkarz ze światowej czołówki.

Zdaniem dziennikarza Saudyjczycy chcieliby sprowadzić Alissona. Brazylijski zawodnik ma kontrakt z Liverpoolem obowiązujący do 30 czerwca 2027 roku. Jego transfer z pewnością wiązałby się z większym wydatkiem, ponieważ jest trzy lata młodszy od reprezentanta Polski.

Juventus jest otwarty na sprzedaż Szczęsnego, a jego umowa ze Starą Damą jest ważna jeszcze tylko przez rok. 34-latek ma jedną z wyższych pensji w całym zespole i władze klubu chciałyby pozyskać w jego miejsce innego golkipera, o czym od jakiegoś czasu informują włoskie media.

Polak był zainteresowany przejściem do Al-Nassr i wydawało się, że transfer stanie się faktem. Ruch ten został jednak wstrzymany niemal w ostatniej chwili i klubowa przyszłość bramkarza nadal stoi pod znakiem zapytania.

Szczęsny przygotowuje się obecnie z reprezentacją Polski do udziału w Euro 2024. Dla doświadczonego zawodnika będą to ostatnie występy w narodowych barwach.

Czytaj także: Nowy klub Adama Buksy? Jest oferta W Holandii głośno o kamuflażu Polaków. Cytują te słowa

ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty