Z Hanoweru - Dariusz Faron, WP SportoweFakty
Luz, spokój, uśmiech - taki obraz Michała Probierza możemy zobaczyć od pierwszego dnia mistrzostw Europy. Choć problemów nie brakuje, niekoniecznie musi to być ze strony selekcjonera dobra mina do złej gry. Ze sztabu kadry napływają bowiem pozytywne informacje.
Kontuzjowany Karol Świderski normalnie wyszedł na trening z drużyną. Na boisku pojawił się też Robert Lewandowski, tyle że w jego przypadku o normalnych ćwiczeniach nie ma jeszcze mowy. Kapitan Biało-Czerwonych kopnął piłkę kilka razy, porozmawiał chwilę z Michałem Probierzem oraz Rafałem Brzoską, prezesem firmy InPost, która sponsoruje kadrę. Następnie napastnik zniknął w jednym z budynków. Po chwili razem z Pawłem Dawidowiczem zaczął ćwiczyć na rowerze stacjonarnym. Obrońca w pewnym momencie dołączył do drużyny. "Lewy" na taki moment musi jeszcze zaczekać.
Przypomnijmy, że lider Biało-Czerwonych nie zagra przeciwko Holandii (niedziela, godz. 15.00). Występ 35-latka z Austrią (21 czerwca) ciągle stoi pod znakiem zapytania, ale - jak mówił Michał Probierz - w ostatnim czasie szanse na taki scenariusz bardzo mocno wzrosły. - Prawdopodobnie wróci - ujawnił na konferencji selekcjoner.
W piątek momentami na twarzy "Lewego" gościł szeroki uśmiech. Oby był on dobrym prognostykiem.