Mateusz Bogusz wyjechał za młodu z Ruchu Chorzów do Leeds United, ale tam nie dał rady się przebić. Polski pomocnik był wypożyczany do Logrones i Ibizy, aż w końcu Anglicy sprzedali go w marcu 2023 roku do Los Angeles FC. Cena transakcji to około milion euro, a więc dość okazyjna kwota jak na wiek i talent piłkarza.
W Kalifornii Bogusz zaaklimatyzował się bardzo szybko, błyskawicznie zaczął też pokazywać się z dobrej strony na boisku. O jego świetnej formie świadczy choćby ostatnia kolejka, gdy Polak zdobył ważnego gola w starciu z Orlando City SC (3:1).
Polak popisał się świetnym rajdem w 80. minucie i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. Bogusz rozegrał w tym sezonie 17 spotkań w MLS i strzelił w nich siedem goli. Szczególnie w ostatnich meczach imponuje formą, bowiem w czterech spotkaniach zdobył trzy bramki i zaliczył asystę.
ZOBACZ WIDEO: "Obiekt pachnie świeżością". Tak wygląda baza Polaków na Euro!
Świetna forma sprawia, że rośnie zainteresowanie jego usługami i choć kontrakt z klubem z LA ma do lata 2026 to trudno uwierzyć, że zostanie w Ameryce tak długo.
Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w tym momencie najczęściej podpytują o niego kluby z Hiszpanii i Włoch. A cena? W kuluarach słyszymy, że sprowadzenie Bogusza kosztowałoby między 5 a 7 milionów euro.
Zobacz także:
Imponujące otwarcie Euro 2024. Niemcy zagrali po mistrzowsku
Nie czas na euforię. Niemcy wciąż mogą nam zazdrościć (OPINIA)