Mimo sporych problemów problemów reprezentacja Polski rzutem na taśmę wywalczyła awans na Euro 2024. To efekt udanego występu Biało-Czerwonych w barażach, gdzie udało się ograć Estonię oraz Walię i tym samym zmazać plamę po fatalnych eliminacjach.
W pierwszym meczu fazy grupowej mistrzostw Europy Polacy walczyli dzielnie, nawet prowadzili, ale ostatecznie przegrali z reprezentacją Holandii 1:2. Tym samym bardzo ważne będzie drugie spotkanie z Austrią, która z kolei musiała uznać wyższość Francji (0:1).
Nie dość, że Austriacy zanotowali nieudany start na Euro 2024, to jeszcze okazuje się, że mają inny problem. Federacja będzie zmuszona zapłacić karę za zachowanie ich kibiców podczas spotkania z Trójkolorowymi.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski w pierwszym składzie na Austrię? Mamy nowe informacje
W Duesseldorfie pojawiło się około 20 tysięcy fanów reprezentacji Austrii. Niektórzy z nich nie potrafili się jednak zachować na trybunach, ponieważ rzucali kubkami i wobec tego UEFA postanowiła ukarać federację grzywną w wysokości 57 375 tysięcy euro, czyli 248 tys. złotych.
Austriacki Związek Piłki Nożnej postanowił nawet wysłać list do fanklubów z uwagi na otrzymaną karę. Szczególnie, że kolejne takie wykroczenie zwiększy ją o 50 procent i wówczas będziemy mówić o pięciocyfrowej sumie.
Spotkanie naszej reprezentacji z Austrią odbędzie się w piątek, 21 czerwca. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 18:00. Transmisja telewizyjna na TVP 1 i TVP Sport, online na Pilot WP i sport.tvp.pl, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.