Memphis Depay skupia się obecnie wraz z reprezentacją Holandii na występach w Euro 2024. Polscy kibice doskonale pamiętają go z niedzielnego meczu otwarcia z Polską. Napastnik jest jedną z czołowych postaci drużyny narodowej, a obecnie również łakomym kąskiem na rynku transferowym.
Wszystko za sprawą zakończenia jego przygody w Atletico Madryt. 30-latek występował w tym klubie od stycznia 2023 roku, jednak nie przedłużono z nim kontraktu. Powodem miało być niespełnienie stawianych przed nim oczekiwań, co sprawia, że od 30 czerwca będzie on bez klubu.
Wiele wskazuje na to, że Holender może kontynuować swoją karierę w Serie A. Jak donosi "La Gazzetta dello Sport" zainteresowane pozyskaniem Depaya są ACF Fiorentina i AC Milan. Pierwsza z drużyn, której trenerem jest Raffaele Palladino, jest na etapie poszukiwania napastnika na wysokim poziomie. Biorąc pod uwagę sytuację 30-latka, stał on się łakomym kąskiem dla tej ekipy.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"
Na drodze mogą jednak stanąć kwestie finansowe. Depay w Atletico mógł bowiem liczyć na pensję w wysokości 4 milionów euro. Kwota ta może okazać się zbyt duża dla Fiorentiny. Dodatkowo dochodzi zainteresowanie ze strony Milanu, ale jest ono zależne od powodzenia operacji ściągnięcia do zespołu Joshuy Zirkzee z Bologni FC.
Pozyskanie 23-latka może się wiązać z koniecznością zapłacenia łącznie około 15 milionów euro, wymaganych przez agentów. Milan za wszelką cenę chce jednak uniknąć tak dużego wydatku i z tego względu może sięgnąć właśnie po Depaya.
Zobacz także:
Lider Austrii wspomina Lewandowskiego. "Jest wyjątkowy"
Solidny ligowiec w Lubinie. Zagłębie ogłosiło pierwszy letni transfer