Ostatni czwartkowy mecz Euro 2024 odbył się w Gelsenkirchen. I otrzymaliśmy truskawkę, to znaczy wisienkę na torcie, bo nie da się inaczej określić starcia Hiszpanii z Włochami. Tak przynajmniej się wydawało, bo kiedy zawodnicy wyszli na boisko, to raczej nie działo się zbyt wiele.
To był bardzo taktyczny mecz, Hiszpanie mieli optyczną przewagę, jednak bardzo długo nie potrafili przebić się przez szczelny włoski mur. I wtedy w 55. minucie z pomocą przyszedł... Riccardo Calafiori.
Po dośrodkowaniu Nico Williamsa trącił piłkę głową Alvaro Morata, sytuacyjnie obronił to Gianluigi Donnarumma, ale futbolówka trafiła w kolano Calafioriego i wpadła do siatki. Absolutnie kuriozalny gol samobójczy, zresztą nie pierwszy na tych mistrzostwach.
No właśnie, był to już piąty gol samobójczy podczas Euro 2024. Antonio Ruediger, Klaus Gjasula, Maximilian Woeber, Robin Hranac, a teraz Calafiori. Na razie tak wygląda to mało zaszczytne grono pechowców.
Zobacz bramkę Calafioriego:
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski w pierwszym składzie na Austrię? Mamy nowe informacje
CZYTAJ TAKŻE:
"Lewy" ryzykuje? Lekarz wyjaśnia
Wojciech Szczęsny: Kiedy będę w pełni zadowolony? Jak wygramy mistrzostwa Europy