Na inaugurację Biało-Czerwoni musieli pogodzić się z porażką 1:2 z Holandią i w piątek przystąpili do arcyważnego spotkania z Austrią. Niestety, drużyna narodowa zawiodła po raz kolejny, tym razem przegrywając 1:3.
Tego samego dnia gwoździem do trumny dla reprezentacji Polski był bezbramkowy remis Francji z Holandią. Zespół Michała Probierza niestety stracił matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy.
Kadra zakończy swój udział w Euro 2024 meczem grupowym z Francją, zaplanowanym na 25 czerwca. Trener Probierz musi jednak myśleć o przyszłości. Jego podopieczni ponownie spotkają się na zgrupowaniu za ponad dwa miesiące.
Niebawem Polska rozpocznie zmagania w arcytrudnej grupie Ligi Narodów UEFA. Przed końcem roku w ramach dywizji A zespół będzie rywalizował ze ze Szkocją (05.09 i 18.11), a także z Chorwacją (08.09 i 15.10) oraz Portugalią (12.10 i 15.11).
Co ważniejsze, przed polską reprezentacją kolejny cykl eliminacyjny. W grudniu poznamy rywali w kwalifikacjach do MŚ 2026, zaś pierwsze spotkania zostaną rozegrane w marcu przyszłego roku.
ZOBACZ WIDEO: Nie ma wątpliwości ws. porażki Polaków. "To efekt traumy"
Czytaj więcej:
Berliński koszmar. Polska przegrywa z Austrią i jest jedną nogą za burtą