Popłakał się, gdy pokonał Szczęsnego. Krył się za tym rodzinny incydent

Getty Images / Joosep Martinson - UEFA/UEFA / Na zdjęciu:  Marko Arnautović.
Getty Images / Joosep Martinson - UEFA/UEFA / Na zdjęciu: Marko Arnautović.

W piątek Austria pokonała Polskę 3:1 na Euro 2024. Autorem trzeciego gola był Marko Arnautović, dla którego ten mecz był ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Po strzelonej bramce piłkarz rozpłakał się. Po meczu wyjaśnił, co było tego powodem.

Drugi mecz fazy grupowej był bardzo ważny zarówno dla Austrii, jak i Polski. Obie drużyny, aby myśleć o dalszej grze w Euro 2024, musiały to spotkanie wygrać. Zdecydowanie lepiej na boisku wyglądali Austriacy. Stwarzali więcej okazji, grali agresywniej i nie bali się walki.

To sprawiło, że już w 9. minucie zdobyli pierwszą bramkę. Nieco ponad 20 minut później Polacy odpowiedzieli za sprawą trafienia Krzysztofa Piątka. To jednak było maksimum, na co było stać tego popołudnia Biało-Czerwonych.

W drugiej połowie inicjatywę w 100 proc. przejęli Austriacy. W 66. minucie na 2:1 podwyższył Christoph Baumgartner, a w 78. wynik meczu z rzutu karnego ustalił Marko Arnautović. 35-latek jest kapitanem zespołu i po strzelonej bramce rozpłakał się.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Szczęsny może mówić o szczęściu? "Dałbym czerwoną kartkę"

Po meczu napastnik przyznał, co było tego powodem. Arnautović, cytowany przez oe24.aut, powiedział, że przed meczem z Polską Austriacy czule duże napięcie, a jego płacz spowodowany był zejściem z niego wszelkich emocji, ponieważ w ostatnim czasie jego ojciec miał pewne problemy.

- Spora ulga! Przed meczem było duże napięcie. Wiedzieliśmy, że z Polską będzie bardzo trudno. Myślę, że od pierwszej minuty pokazaliśmy, że chcemy wygrać. Przemówienie trenera w przerwie było na tyle jasne, że pokazaliśmy, kim jesteśmy. Druga połowa była dla mnie bardzo emocjonalna, a wszystko to przez sprawy rodzinne. Ostatnio był incydent z moim ojcem, ale był na stadionie i wszystko jest w porządku - przyznał Marko Arnautović.

Ostatni mecz fazy grupowej Austria rozegra z Holandią we wtorek 25 czerwca o 18:00. Tego samego i o tej samej godzinie Polska zmierzy się z Francją.

Zobacz także:
Mocne słowa kapitana Polaków. "Nie wiem, jak tak można"
"Karygodne". Wybrano najgorszego Polaka na boisku

Komentarze (6)
avatar
Knot
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jaki rząd taka reprezentacja 
avatar
KUNA POLNA
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niewyobrażalna kicha. Rozwiązać PZPN. Mówię serio. Od 1882 roku nic, no jeszcze 1992 
avatar
Martyna Klaus
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nasi nie mają ambicji. Jak ambitnie np. grała Gruzja? Naszym, czy wygrają, czy nie, kasa się zgadza, to po co się męczyć... Ciekawe, czy gdyby mieli grać za darmo, ilu z nich stawiłoby się na m Czytaj całość
avatar
Marko Madziar
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
Potomkowie Adolfa górą.... 
avatar
PrawdaBoli1
22.06.2024
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
PZPN do dymisji i to wszyscy nie dajcie sie nabrać od dziennikarzy co będą szukać Kozła OFIARNEGO i PZPN włączy jak zwykle karuzele trenerską aby w swoich szeregach wszystkich utrzymać przy sto Czytaj całość