Reprezentacja Chorwacji w poniedziałek (24.06) straciła gola w ósmej minucie doliczonego czasy gry i ostatecznie zremisowała z Włochami (1:1, więcej TUTAJ), zajmując 3. miejsce w grupie "B" Euro 2024.
Luka Modrić i spółka, żeby awansować do 1/8 finału mistrzostw Europy, muszą teraz czekać na korzystne dla siebie rozstrzygnięcia w pozostałych grupach (więcej TUTAJ). Chorwaci w starciu z Włochami zostawili serce na boisku i zaimponowali obserwatorom.
Dariusz Szpakowski, który komentował mecz rozgrywany w Lipsku dla TVP, w podsumowaniu użył sformułowania, które szybko podjęli internauci. Słowa popularnego "Szpaka" o sytuacji chorwackiej drużyny na niemieckim Euro 2024 rozbawiły większość kibiców.
- Chorwaci, podobnie jak my - stwierdził komentator Telewizji Publicznej. Wydaje się, że porównanie do reprezentacji Polski było jednak mocno przesadzone. Chorwacja zakończyła bowiem fazę grupową z 2 pkt. na koncie i wciąż może awansować do 1/8 finału.
A Polacy? W wtorek (25.06., o godz. 18:00) zagrają... "o nic" z Francuzami, potem wrócą do domu jako pierwsza ekipa, która straciła szanse na awans z grupy (po porażkach z Holandią 1:2 i Austrią 1:3). Poziomu gry prezentowanego przez oba zespoły nie sposób porównywać.
"Chorwaci, podobnie jak my" - mówi Szpakowski
— Żaneta Gotowalska-Wróblewska (@gotowalska) June 24, 2024
"Nasz zespół (Chorwacja - przyp. red.) może jedynie awansować jako jedna z czterech najlepszych drużyn z trzecich miejsc, ale żeby to osiągnąć, musi paść kilka korzystnych wyników. Anglia powinna pokonać Słowenię co najmniej trzema bramkami, Dania wygrać z Serbią. Następnie Turcja musi pokonać Czechy, a Portugalia Gruzję" - pisał po wczorajszym meczu w Lipsku portal index.hr.
Zobacz:
"Szanse są nikłe, ale istnieją". Media o dramacie Chorwatów
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Do pewnego momentu Michał Probierz był największym zwycięzcą tego Euro