Bez wątpienia Kylian Mbappe to największa gwiazda reprezentacji Francji. To od jego dyspozycji zależy ofensywna siła wicemistrzów świata. W pierwszym meczu Euro 2024 - z Austrią - Mbappe złamał nos, co wykluczyło go z gry w starciu przeciwko Holandii.
Cała Francja drżała o stan zdrowia napastnika. Ten ostatecznie uniknie operacji, ale w meczu z Polską będzie musiał grać w specjalnej ochronnej masce. W takiej w 2015 roku na boiskach występował też Robert Lewandowski, który teraz ostrzegł Mbappe.
- To nie jest nic miłego. Przyznaję, że miałem w problemy, by w pełni się przyzwyczaić i reagować na boiskowe zachowania - powiedział kapitan biało-czerwonych.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Do pewnego momentu Michał Probierz był największym zwycięzcą tego Euro
- Widziałem piłkę kilkanaście milisekund wolniej niż zazwyczaj. Gra w masce była trudnym wyzwaniem i na pewno nie da się tego nazwać przyjemnym Zdaję sobie sprawę, że Mbappe czeka wyzwanie i dodatkowe utrudnienie. Każdy chce zrobić wszystko dla zwycięstwa, ale jednak zdrowie jest najważniejsze - dodał Lewandowski.
"Lewy" w specjalnej ochronnej masce grał w maju 2015 roku. Wtedy w pięciu meczach strzelił tylko dwa gole. Z kolei w pierwszym spotkaniu po ściągnięciu maski - z Gruzją w eliminacjach Euro 2016 - ustrzelił hat-tricka.
Jednocześnie zapisał się wtedy w historii reprezentacji Polski, bowiem był to najszybciej strzelony hat-trick. Na zdobycie trzech goli Lewandowski potrzebował tylko 240 sekund.
Mecz Francji z Polską rozegrany zostanie we wtorek 25 czerwca w Dortmundzie, a jego początek wyznaczono na godzinę 18:00.
Czytaj także:
Boniek mocno o reprezentacji Polski. "Nie rozumiem tego"
Mbappe jest gotowy. Francuzi nie mają wyjścia, muszą ściągnąć maski. Fatalna informacja dla Polaków