We wtorek (25.06) o godzinie 18:00 na Signal Iduna Park w Dortmundzie rozpocznie się mecz między Polską a Francja. Obie drużyny przystępują do rywalizacji w zupełnie innych nastrojach. Biało-Czerwoni przegrali dwa swoje pierwsze spotkania (1:2 z Holandią i 1:3 z Austrią) i stracili nawet matematyczne szanse na awans do 1/8 finału. Z kolei ich rywale są już pewni dalszej gry i powalczą o zajęcia pierwszego miejsca w grupie D.
Na kilka godzin przed początkiem spotkania duże grupy kibiców z obu krajów przybyły do Dortmundu. Wydarzenia w mieście pilnie śledzą niemieckie media. Portal waz.de informuje, że fani z obu krajów biorą udział we wspólnych zabawach.
"Polacy i Francuzi razem świętują w centrum miasta! Kibice obu reprezentacji spędzają czas na słońcu aż do rozpoczęcia meczu, wspólnie śpiewając i żartując" - czytamy w prowadzonej przez portal relacji live.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski powinien zacząć na ławce? "Nie jest gotowy"
Polacy licznie stawili się też w opanowanych przez Francuzów strefach kibicowskich. Znakomitą atmosferę potwierdza również nagranie, jakie na swoim profilu w serwisie X zamieścił dziennikarz sport.pl Dominik Wardzichowski. Widać na nim fanów z obu krajów, którzy wspólnie tańczą i śpiewają w rytm przeboju "Voyage Voyage" zespołu Desireless.
"Łączy nas piłka, muzyka i impreza" - skomentował dziennikarz. Wspomniany filmik zamieszczamy poniżej
Jak widać, w Dortmundzie panuje nastrój wielkiego piłkarskiego święta. W niemieckich mediach jak dotąd nie pojawiły się żadne informacje o starciach między kibicami obu reprezentacji. Mimo to waz.de dość jednoznacznie ocenia, że Polska i Francja są znane z wybryków chuliganów.
"Policja wciąż nie zna planowanego miejsca spotkania Polaków. Miejmy nadzieję, że nie stanie się to problemem: w porównaniu z innymi narodami, na scenie jest wielu chuliganów" - taki wpis pojawił się kilka godzin temu w relacji tekstowej.
Czytaj też:
Probierz dostał pytanie o przyszłość. Tak odpowiedział
O stabilizacji nie ma mowy. Co mecz, to inny skład Probierza