Internetowe firmy oferujące zakłady sportowe oraz mające w swojej ofercie kasyna - nie będą mogły wspierać polskich klubów. Oznacz to, że Unibet przestanie być sponsorem I ligi, a z koszulek Lecha i Wisły znikną reklamy Betclica i bet-at-home. Oba kluby dostają od serwisów bukmacherskich po 4 mln. zł. Będzie to zatem ogromna strata dla nich.
Umowa podpisana przez Lecha Kaczyńskiego trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. - Jest w niej sporo sprzecznych zapisów - powiedział na łamach Przeglądu Sportowego Jacek Masiota, członek zarządu PZPN. Jeśli Trybunał nie zmieni zapisów w ustawie, od nowego roku na stadionach będą się reklamować najprawdopodobniej tylko tzw. bukmacherzy naziemni, a więc takie firmy jak STS, Totomix czy Fortuna.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.