Bayern ma już dość swojej gwiazdy. Dalsza współpraca niemal niemożliwa

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Joshua Kimmich
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Joshua Kimmich

Obecna relacja Joshuy Kimmicha z Bayernem Monachium jest skomplikowana. Piłkarz podpadł władzom klubu i jego odejście wydaje się coraz bardziej realne.

Kontrakt Joshuy Kimmicha z Bawarczykami obowiązuje jeszcze tylko do 30 czerwca 2025 roku. Coraz więcej jednak wskazuje na to, że piłkarz może mieć problem z jego wypełnieniem.

W lutym zawodnik popadł w konflikt z Thomasem Tuchelem, który zaczął się od sprzeczki z jego asystentem. Trenera już w klubie nie ma, ale reprezentant Niemiec nie przedłużył wygasającej niedługo umowy, co może świadczyć o jego planach dotyczących zmiany pracodawcy.

W ostatnim czasie ukazał się reportaż telewizyjny, którego bohaterem jest Kimmich. Produkcja bardzo nie spodobała się władzom Bayernu Monachium, które na ten moment uważają, że dalsza współpraca z zawodnikiem jest mało prawdopodobna. Takie informacje przekazał Christian Falk z "Bilda".

Niemca chętnie pozyskałaby FC Barcelona, ale nie pozwolą jej na to możliwości finansowe. Takich problemów nie miałyby inne zainteresowane kluby. Florian Plettenberg przekazał, że sytuację Niemca obserwują: Arsenal, Liverpool, Manchester City oraz Real Madryt.

Kimmich obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji, z którą uczestniczy w Euro 2024. W fazie grupowej rozegrał wszystkie możliwe minuty. Drużyna Juliana Nagelsmanna w 1/8 finału zmierzy się z Danią. Mecz odbędzie się w sobotę 29 czerwca o godzinie 21:00.

Czytaj także:
Ten transfer ułatwi życie Zielińskiemu? Gwiazdor może odejść z Interu
Wielki transfer Bayernu Monachium. Jeden z najdroższych w historii

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski nie radzi sobie z presją? Dziennikarz zwraca uwagę na jedną rzecz

Źródło artykułu: WP SportoweFakty