Harry Kane przeszedł do historii angielskiej piłki. Rekord legendy pobity

Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: Harry Kane
Getty Images / Sebastian Frej/MB Media / Na zdjęciu: Harry Kane

Harry Kane jest kapitanem reprezentacji Anglii i jego celem jest doprowadzenie jej do zwycięstwa na Euro 2024. Przy okazji starcia ze Słowacją napastnik Bayernu Monachium ustanowił rekord reprezentacyjny.

Latem poprzedniego roku Harry Kane zamienił Tottenham Hotspur na Bayern Monachium, ale to oczywiście nie sprawiło, że obniżył loty w reprezentacji Anglii. 30-latek jest kapitanem swojej kadry i na Euro 2024 miał z nią jeden cel.

Tym oczywiście było wygranie całego turnieju, bo przecież w Anglii na każdym wielkim turnieju liczy się tylko i wyłącznie końcowy triumf. Jednak wyniki indywidualne poszczególnych piłkarz też są dość istotnym elementem takich imprez.

Przy okazji rywalizacji Synów Albionu ze Słowacją napastnik Bayernu Monachium przeszedł do historii reprezentacji Anglii. Ta batalia była jego 79. meczem o stawkę w barwach narodowych, co sprawia, że stał się rekordzistą pod tym kątem.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wiele pytań po meczu Niemców. Eksperci czują niesmak

Wyprzedził pod tym kątem Petera Shiltona, który w latach 1970-1990 był bramkarzem angielskiej reprezentacji i nazbierał 78 spotkań o punkty. Natomiast 30-latek z pewnością nie będzie chciał zatrzymać się na tylko tym rekordzie i pójdzie po kolejne.

Starcie w 1/8 Euro było jego 95. występem w kadrze i nie można wykluczyć, że Kane w przyszłości zostanie piłkarzem z największą liczbą meczów w reprezentacji Anglii bez podziału na kategorie. Choć obecnie jest 10. w tej klasyfikacji, to do pierwszego Shiltona traci 30 spotkań, więc jest bardzo możliwe, że go dogoni.

Czytaj też:
Jagiellonia testuje napastnika
Bayern wycenił Joshuę Kimmicha. Takie są oczekiwania bawarskiego giganta

Komentarze (3)
avatar
tedy00
30.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
wyszukiwanie pseudorekordów ; a to grał tyle a to tyle strzlił lewą nogą tyle prawa itd bzdury a jeszcze moment i angiliA odpada i to chodzi