Hiszpan w Legii? Mamy najnowsze informacje. W kuluarach mówi się też o Duńczyku

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki

Legia zamierza powalczyć o odzyskanie tytułu mistrza Polski, stąd duża aktywność tego klubu na rynku transferowym. W poniedziałek z Hiszpanii napłynęły wieści o potencjalnym transferze z Mirandes. W kuluarach słychać też o duńskim wahadłowym.

Legia Warszawa nie chce popełnić błędu z poprzedniej zimy, gdy klub przespał okienko transferowe. Tym razem Jacek Zieliński i Radosław Mozyrko "zaatakowali" bardzo szybko kontraktując już czterech zawodników.

Na tym jednak nie koniec. Legia rozgląda się przede wszystkim za lewym wahadłem i drugim napastnikiem. To obecne priorytety warszawskiego klubu, stąd lekkie zdziwienie jej kibiców informacjami jakie napłynęły z Hiszpanii. Lokalni dziennikarze poinformowali, że Legia chce sprowadzić Sergio Barcię, 23-letniego środkowego obrońcę Mirandes, czyli drużyny z LaLiga 2.

Zdaniem Hiszpanów polski klub miałby być gotowy, aby zapłacić klauzulę odstępnego w wysokości miliona euro. To spora kwota jak na ten poziom rozgrywkowy i duża jak na pozycję, która obecnie nie wydaje się priorytetem w Legii.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Co z Lewandowskim w reprezentacji? "To byłoby ukoronowaniem"

Jak więc wygląda ta sytuacja? WP SportoweFakty zajrzały za kulisy. Z tego, co usłyszeliśmy, wynika, że Legia pytała o tego piłkarza, ale tak jak wiele klubów, między innymi inne zespoły z Ekstraklasy.

Jedno ze źródeł przekonuje nas, że poza wspomnianym zapytaniem Legia nie podjęła konkretnych kroków, aby sprowadzić Hiszpana. Tyle że... Inne źródło twierdzi coś innego. Że jest porozumienie między piłkarzem a Legią, ale teraz muszą się dogadać kluby. W takim przypadku trzeba więc poczekać na rozwój wydarzeń.

Wieczorem zapytaliśmy też jednego z najważniejszych działaczy Mirandes jak z jego perspektywy wygląda ta sytuacja, ale odmówił komentarza, co też jest zastanawiające i każe przypuszczać, że coś jednak może być na rzeczy.

A co z lewym wahadłem? W kuluarach słyszymy, że z Legią kojarzone jest nazwisko Martina Frese. To 26-letni Duńczyk któremu właśnie skończył się kontrakt z FC Norsdjaelland i jest wolnym piłkarzem.

Mimo starań w ciągu ostatnich kilku dni nie udało nam się jednak potwierdzić/zanegować tej informacji, zatem na tym etapie należy ją traktować jako krążącą plotkę. Natomiast co do tego piłkarza, to w Danii usłyszeliśmy, że Frese jest też łączony między innymi z angielskim Norwich i włoską Parmą. Niektórzy uważają go za najlepszego na swojej pozycji w lidze duńskiej.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (4)
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
5.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A my w ległej Wołyń to już 100 transferów w internecie zrobili !!!! 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
2.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@jERRYp Bo jest najsłabszym w XXI w. i matematyki nie oszukasz. Mało tego, jest prawie najsłabszym w całej Europie, bo tylko Albania jest niżej. 
avatar
Andrzej Szlapka
2.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legia plus PZPN będzie kasa 
avatar
JerryP
1.07.2024
Zgłoś do moderacji
11
9
Odpowiedz
Pompowanie balonika. Dziennikarze nawet nie udają rzetelności. Tylko ich ukochana legiunia. Jak Jaga wygrała zasłużenie to było że najsłabszy mistrz w historii. Wstyd