W tym artykule dowiesz się o:
W meczu o Superpuchar Polski grają mistrz Polski ze zdobywcą Pucharu Polski. W teorii spotkanie to powinno odbyć się tuż przed rozpoczęciem kolejnego sezonu, ale w praktyce wynikają z tego jedynie problemy.
Otóż... brakuje terminów. Jakiś czas temu PZPN poinformował, że mecz rozegrany zostanie 7 lipca w Białymstoku. Tyle tylko, że stadion w Białymstoku jest w tym terminie wynajęty i nie można na nim rozegrać meczu. W dodatku dzień wcześniej Jagiellonia ma zaplanowany sparing kończący przygotowania do rundy jesiennej. Prezes Wisły Kraków Jarosław Królewski proponował co prawda przeniesienie spotkania do Krakowa, ale Jagiellonia nie była zainteresowana takim rozwiązaniem.
Padały różne propozycje. Jedna z opcji zakładała nawet, że meczu o Superpuchar... nie będzie w ogóle.
Najnowsze informacje przekazał klub z Krakowa.
- Departament Rozgrywek Krajowych PZPN poinformował, że zaplanowany na 7 lipca 2024 roku mecz o Superpuchar zostanie rozegrany w innym terminie, który zostanie wyznaczony nie wcześniej niż po zakończeniu fazy eliminacji do rozgrywek UEFA - czytamy.
Jeśli jednak Jagiellonia lub Wisła awansują do fazy grupowej europejskich rozgrywek, to będą grać mecze co trzy dni praktycznie do końca rundy. I wtedy znalezienie wolnego terminu na Superpuchar Polski będzie graniczyło z cudem.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Co z Lewandowskim w reprezentacji? "To byłoby ukoronowaniem"
CZYTAJ TAKŻE:
Wisła Kraków z zakazem transferowym od FIFA? Prezes Królewski uspokaja Mecz się skończył, a oni... grali dalej. Niecodzienna scena u Hiszpanów
na Instagramie 
na Facebooku 
