Patrząc na dotychczasowe mecze Euro 2024 Hiszpania jest głównym faworytem do zdobycia tytułu. Przez fazę grupową La Roja przeszła niczym burza, w 1/8 finału było stosunkowo łatwe zwycięstwo z Gruzją, a w ćwierćfinale w pokonanym polu zostawieni zostali Niemcy po golu Mikela Merino w 119. minucie dogrywki.
Za parę dni w spotkaniu półfinałowym Hiszpania zagra Portugalią lub Francją. I będzie osłabiona brakiem przynajmniej trzech podstawowych zawodników.
Dwóch nie zagra z kartki. To Dani Carvajal i Robin Le Normand. Obaj zagrali od 1. minuty niemal we wszystkich meczach Hiszpanii na Euro 2024. Zabrakło ich tylko w spotkaniu kończącym fazę grupową, gdy Luis de la Fuente wystawił do gry tzw. drugi garnitur, ponieważ Hiszpania była już pewna pierwszego miejsca.
W półfinale ich zabraknie, ponieważ otrzymali żółte kartki w spotkaniu z Niemcami (Carvajal nawet dwie, choć to akurat nie ma żadnego znaczenia).
W pewnym momencie wydawało się, że żółtą kartką ukarany został również Alvaro Morata, co też oznaczałoby pauzę, ale ostatecznie napastnik Atletico uniknął kary.
Kolejnym zawodnikiem, który będzie musiał odpocząć, jest Pedri. Jednak w jego przypadku chodzi o kontuzję kolana, jakiej doznał po jednym z wejść Toniego Kroosa Pedri musiał zejść z boiska już w 8. minucie i według wstępnych diagnoz ma już z głowy udział w niemieckim turnieju. Mówi się o przynajmniej trzech tygodniach przerwy.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wrócił temat "afery premiowej". Zachowanie Michniewicza? "Widzę, że nic nowego"
CZYTAJ TAKŻE:
Wiadomo, co się stało Pedriemu. Hiszpanie wydali komunikat
Wirtz uratował zespół i zapisał się w historii niemieckiej piłki. Co za wynik!