W piątek (5 lipca) reprezentacja Hiszpanii rozegrała spotkanie ćwierćfinałowe na Euro 2024. Starcie z Niemcami zakończyło się ich zwycięstwem 2:1, jednak w trakcie meczu urazu, po faulu Toniego Kroosa, nabawił się Pedri.
21-latek w ósmej minucie spotkania z grymasem bólu na twarzy musiał zejść z boiska. Po szczegółowych badaniach stwierdzono, że zawodnik doznał skręcenia wewnętrznego bocznego drugiego stopnia w lewym kolanie.
Przesądzone jest, że pomocnika czeka dłuższa przerwa od gry. Szacuje się, że Pedri będzie musiał odpoczywać od miesiąca do nawet półtora miesiąca. Z niepokojem na jego stan zdrowia spoglądają w FC Barcelonie.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości
W związku z kontuzją reprezentant Hiszpanii najprawdopodobniej opuści niemal cały okres przygotowawczy w "Dumie Katalonii". Istnieje nawet ryzyko, że Pedri nie zdąży na inaugurację sezonu (Barcelona pierwszy mecz ma zaplanowany na 17 sierpnia).
Z tego względu klub, zgodnie z regulaminem, może domagać się ogromnego odszkodowania od UEFA. Jak informuje portal "Marca", Barcelonie przysługuje nawet 7,5 miliona euro (w przeliczeniu na polską walutę to nieco ponad 32 miliony złotych).
Dodajmy, że regulamin mówi, iż jeśli zawodnik doznał kontuzji podczas gry w reprezentacji i uraz ten wyklucza go z gry na więcej niż 28 dni, to klub piłkarza może domagać się odszkodowania. Z tej możliwości najpewniej będzie mogła skorzystać Barcelona.
Zobacz także:
Sensacyjne wieści. Gigant chce Zalewskiego
Podgrzał atmosferę przed meczem Turcji. Niemcy już o tym piszą