Przed tym meczem znaliśmy już trzy z czterech drużyn, które zapewniły sobie awans do półfinałów mistrzostw Europy. Na Stadionie Olimpijskim w Berlinie rywalizowały reprezentacje Holandii i Turcji.
"Pomarańczowi" byli stawiani w roli faworyta, ale Turcy już nie raz pokazali, że nie należy ich skreślać. Początek zdecydowanie należał do zespołu Ronalda Koemana, jednak w grze Holandii brakowało konkretów.
Co innego Turcja. Oni po dość niemrawym początku zaczęli dochodzić do głosu i po jednym ze stałych fragmentów wyszli na niespodziewane prowadzenie. Co prawda nie bezpośrednio, bo piłka została wybita przed pole karne. Był tam jednak niepilnowany Arda Guler, zagrał bardzo precyzyjnie na dalszy słupek i Samet Akaydin pokonał Barta Verbruggena strzałem głową.
Zobacz gola dla Turcji:
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości
CZYTAJ TAKŻE:
Jest stanowisko UEFA w sprawie karnego dla Niemców
Barcelona może dostać gigantyczne odszkodowanie od UEFA