Piłkarzem, który wzbudził zainteresowanie tych angielskich klubów jest Marc Guehi. Środkowy obrońca rozegrał cztery spotkania Euro 2024 w pełnym wymiarze, a w jednym pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek.
Jego umowa z Crystal Palace obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Obecny pracodawca chciałby ją przedłużyć, ale jak informuje "The Sun" piłkarz zamierza tę propozycję odrzucić. Sprzyjające okoliczności chcieliby wykorzystać angielscy potentaci.
Włodarze Manchesteru United są pod dużym wrażeniem tego, jak dobrze Guehi radzi sobie na pozycji środkowego obrońcy grającego bliżej lewej strony boiska, pomimo tego, że jest prawonożny. O zainteresowaniu Arsenalu angielskie media informowały już wcześniej.
Najbardziej problematyczną kwestią w sprawie tego potencjalnego transferu jest stanowisko Crystal Palace, które na ten moment pozostaje niewiadomą. Klub z Londynu w trwającym oknie transferowym sprzedał już jednego ze swoich czołowych piłkarzy.
Michael Olise trafił do Bayernu Monachium za ponad 50 milionów euro. Na tym jednak osłabienia Orłów mogą się nie skończyć. Eberechi Eze ma w swojej umowie klauzulę odejścia w wysokości 60 milionów funtów, a jej wpłacenie rozważa Manchester City.
Guehi w poprzednim sezonie rozegrał 29 meczów. W reprezentacji Anglii wystąpił 15-krotnie. Najbliższą okazję do poprawienia tego wyniku będzie miał w środę 10 lipca. Tego dnia rywalem Synów Albionu w półfinale mistrzostw Europy będzie Holandia.
Czytaj także:
Milan chce gwiazdę reprezentacji Hiszpanii. Klub ma już coraz mniej opcji
Potężna obniżka dla Szczęsnego? Ależ wieści z Włoch
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Gorzkie słowa o Cristiano Ronaldo. "Osłabił reprezentację Portugalii"