Czwartkowe spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców, którzy wypełnili po brzegi trybuny przy Reymonta. Jako triumfator krajowego pucharu Wisła Kraków rozpoczęła zmagania w eliminacjach Ligi Europy od pierwszej rundy.
Na własnym stadionie "Biała Gwiazda" udowodniła swoją wyższość na KF Llapi Podujevo i wygrała 2:0. Na listę strzelców wpisali się Igor Sapała oraz Angel Rodado. Drużyna z Małopolski znajduje się w komfortowym położeniu przed rewanżem.
Piłkarze Wisły przez ponad 12 lat czekali na powrót do europejskich rozgrywek i zaprezentowali się z dobrej strony. Jarosław Królewski nie był w stanie powstrzymać emocji. Prezes klubu w czwartek podzielił się swoimi odczuciami za pośrednictwem serwisu X.
"Nie powiem, ale łezka pociekła dziś, widząc ponownie puchary europejskie przy r22. Gratulacje dla drużyny, trenerów ale też ludzi z biur, którzy ciężko pracowali nad dzisiejszym meczem, ale też nad tym aby to w ogóle było możliwe, gdyż puchary dla drużyny drugiego poziomu ligowego to trudne wyzwanie" - napisał Królewski.
Krakowianie awans do kolejnej rundy ma na wyciągnięcie ręki. Mecz rewanżowy z kosowskim zespołem odbędzie się za tydzień (18 lipca).
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": "Zdmuchnęli z planszy". Hiszpania wielkim faworytem
Czytaj więcej:
El. Ligi Europy. Solidna zaliczka Wisły Kraków