Skandal w Hiszpanii. Piłkarze kadry nazwani... zdrajcami!

Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Mikel Merino i Mikel Oyarzabal
Getty Images / Chris Brunskill/Fantasista / Mikel Merino i Mikel Oyarzabal

W Hiszpanii nie wszyscy świętują wygranie Euro 2024. W jednym z miasteczek dali o sobie znać radykałowie z Kraju Basków, którzy na celownik wzięli bohaterów fazy pucharowej.

W mediach społecznościowych krąży zdjęcie transparentu z przekreśloną flagą Hiszpanii i napisem "Nie dla asymilacji reprezentacji Hiszpanii". Do tego pod spodem sprayem dodano nazwiska dwóch piłkarzy kadry pochodzących z Kraju Basków - Mikela Merino i Mikela  Oyarzabala, których nazwano "Traidoerak" (z baskijskiego "zdrajcy"). Obok widać też napisy "ku*** Hiszpania, ku*** reprezentacja".

Graffiti pojawiło się w mieście rodzinnym matki Oyarzabala - nieco ponad 7-tysięcznym Elorrio. Przypomnijmy, że obaj piłkarze mocno przyczynili się do zdobycia mistrzostwa Europy przez Hiszpanię. Merino zdobył gola na 2:1 w dogrywce w ćwierćfinałowym meczu z Niemcami, a Oyarzabal ustalił wynik finału z Anglią na 2:1.

Hiszpański "El Confidencial" nie ma wątpliwości, że zarówno transparent, jak i graffiti to sprawka baskijskich nacjonalistów, którzy dążą do niepodległości swojego regionu. Sprawy w swoje ręce wzięli też politycy.

ZOBACZ WIDEO: Nico Williams kluczowym piłkarzem finału. "Napędzał wszystkie ataki reprezentacji Hiszpanii"

"Właśnie złożyłem skargę do policji w Elorrio dot. przestępstwa z nienawiści przeciwko nędznym autorom tych graffiti i banerów" - napisał były radny miasta Carlos Garcia, który zamieścił zdjęcia w serwisie "X".

Warto dodać, że Merino i Oyarzabal to nie jedyni baskijscy piłkarze, którzy zostali powołani na Euro 2024. Selekcjoner Luis de la Fuente łącznie zabrał aż dziewięciu zawodników do Niemiec z tego regionu. Wśród nich pojawił się autor pierwszego gola z finału Nico Williams, a także Unai Simon, Robin Le Normand, Aymeric Laporte, Martin Zubimendi, Dani Vivian i Alex Remiro (więcej o Baskach w reprezentacji Hiszpanii pisaliśmy TUTAJ).

Czytaj teżBohater Hiszpanii, król San Sebastian

Źródło artykułu: WP SportoweFakty