W poniedziałek Bayer 04 Leverkusen rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. W trakcie pierwszego treningu napastnik Sardara Azmouna wywołał duże poruszenie.
Jak donosi "Bild", Irańczyk bez żadnego wytłumaczenia opuścił poranną sesję treningową. Dopiero po zakończeniu zajęć przekazał, że było to spowodowane jego złym samopoczuciem. Zachowanie Azmouna spotkało się z szybką reakcją Xabiego Alonso.
Trener, który w zeszłym sezonie doprowadził Bayer do pierwszego w historii mistrzostwa Niemiec, postanowił w trybie natychmiastowym odsunąć Irańczyka od zajęć z pierwszym zespołem. 29-latek ma od teraz trenować indywidualnie, w innych godzinach niż jego koledzy.
ZOBACZ WIDEO: Nico Williams kluczowym piłkarzem finału. "Napędzał wszystkie ataki reprezentacji Hiszpanii"
Napastnik został wykupiony przez Bayer Leverkusen z Zenita Sankt Petersburg w styczniu 2022 roku. Wielkiej kariery w Niemczech jednak nie zrobił - w 44 meczach zdobył pięć bramek i zaliczył tyle samo asyst. Przed startem poprzedniego sezonu został wypożyczony do AS Romy.
Włoskich boisk też jednak nie zawojował. Azmoun w 29 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił tylko 3 bramki, na swoim koncie zapisał też cztery asysty. Klub z Rzymu nie wykupił Irańczyka, który wrócił do Bayeru. Sprowadzeniem 29-latka ma być zainteresowana Sevilla FC, jednak Hiszpanie również chcą go tylko wypożyczyć.
Według niemieckich mediów Azmoun swoim zachowaniem chciał wywrzeć presję na władzach Bayeru i sprowokować działaczy do podjęcia szybszej decyzji w sprawie jego przyszłości. Jeszcze przed tym incydentem panowała bowiem opinia, że dni 29-latka klubie są policzone, a Alonso nie widzi dla niego miejsca w składzie. W poniedziałek napastnik tylko pogorszył swoją sytuację.
Azmoun to jedna z największych gwiazd reprezentacji Iranu. Na swoim koncie ma 83 mecze w narodowych barwach, w których zdobył 53 gole. Serwis transfermarkt wycenia go na 8 milionów euro.
Czytaj też:
Mbappe ujawnił, kto namawiał go na grę w Realu
Skarga do UEFA. Nagłe kłopoty mistrzów Europy