Dotrzymał słowa. Kibic z Polski zrealizował szalone wyznanie

Twitter / Bartosz Sowizdraniuk / Kibic Wisły przed stadionem KF Llapi
Twitter / Bartosz Sowizdraniuk / Kibic Wisły przed stadionem KF Llapi

Jeden z fanów Wisły Kraków przed finałem Pucharu Polski zadeklarował, że jeśli "Biała Gwiazda" zdobędzie trofeum, to on pojedzie rowerem na jej pierwszy wyjazdowy mecz w Lidze Europy. Mężczyzna dotrzymał słowa i w środę (17.07) dotarł do Kosowa.

W poprzednim sezonie w finale Pucharu Polski zmierzyły się występująca w I lidze Wisła Kraków i Pogoń Szczecin. Wielkimi faworytami tego spotkania byli "Portowcy". Bartosz Sowizdraniuk, jeden z fanów "Białej Gwiazdy", przed tym spotkaniem złożył wyjątkową obietnicę.

"Jeżeli Wisła Kraków wygra finał Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, to na pierwszy mecz wyjazdowy w europejskich pucharach jadę rowerem" - napisał na swoim koncie w serwisie X.

Ostatecznie Wisła po dogrywce pokonała rywali 2:1 i zapewniła sobie tym samym prawo gry w eliminacjach do Ligi Europy. W pierwszej rundzie "Biała Gwiazda" trafiła na kosowskie KF Llapi Podujevo. Miasto to jest oddalone od Krakowa o ponad 1100 kilometrów w linii prostej.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"

Wspomniany wyżej kibic postanowił spełnić obietnicę. W drogę wyruszył 30 czerwca, a jego trasa wiodła przez Słowację, Węgry i Serbię. Mężczyzna każdego dnia relacjonował swoją podróż w serwisie X i na bieżąco informował internautów, jaką odległość do celu musi jeszcze pokonać.

W środę 17 lipca, a więc na dzień przed meczem, mężczyzna przekazał, że dotarł do celu. W swoich mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie wykonane przed stadionem KF Llapi, a także w emocjonalny sposób wyraził radość z ukończenia wyzwania.

"Drodzy użytkownicy X. Z góry przepraszam za użycie wulgaryzmu ale ku*** zrobiłem to, jestem właśnie pod stadionem Llapi. Dziękuję bardzo wszystkim wspierającym moją wyprawę słowami wsparcia i pieniędzmi. Dziękuję chłopakom z Haldentu za sponsoring i każdemu za każdy wpłacony grosz" - napisał.

Teraz z pewnością wyczerpany długą podróżą kibic może odpocząć przed czwartkowym meczem Wisły. Przypomnijmy, że "Biała Gwiazda" w Kosowie broni dwubramkowej zaliczki. 11 lipca przed własnymi trybunami ograła KF Llapi 2:0.

Środowy wpis kibica Wisły
Środowy wpis kibica Wisły

Czytaj też:
Górnik potwierdził kolejny transfer. To ma być następca Ennaliego
Jednak nie Real. Młody talent w drodze do Manchesteru

Komentarze (1)
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
17.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
empeczek też jedzie na mecz legły w lidze mistrzów