Drużyna Kazimierza Moskala gra na co dzień tylko w Betclic I lidze, więc bonusy, które dołoży w pucharach są wyjątkowo cenne.
Za udział w dwumeczu I rundy z KF Llapi Podujevo (pierwsze spotkanie pod Wawelem zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0), na konto Wisły trafi 175 tys. euro, co przy obecnym kursie daje 751 tys. zł! W przypadku kwalifikacji do następnego etapu, ta kwota się podwoi.
To nie koniec. Grając w kwalifikacjach Ligi Europy, krakowianie mają pewność, że w przypadku porażki, "spadają" do eliminacji Ligi Konferencji Europy, więc i tak zarobią.
Pokonanie KF Llapi wydaje się bardzo prawdopodobne, a to by oznaczało, że "Biała Gwiazda" zainkasuje co najmniej 550 tys. euro, bo tyle otrzymają kluby, które zagrają w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Taki scenariusz zrealizuje się, jeśli I-ligowiec ogra ekipę z Kosowa, a w następnej fazie nie poradzi sobie z austriackim Rapidem Wiedeń.
550 tys. euro to w przeliczeniu 2,36 mln zł, co dla wiślaków jest sumą nie do pogardzenia, zwłaszcza w realiach zaplecza ekstraklasy.
Rewanżowe spotkanie I rundy eliminacyjnej Ligi Europy KF Llapi Podujevo - Wisła Kraków odbędzie się w czwartek o godz. 16.30. Transmisja w Polsacie, Polsacie Sport 1 oraz Polsacie Sport Premium 1.
W pierwszym starciu podopieczni Kazimierza Moskala triumfowali 2:0 po golach Igora Sapały oraz Angela Rodado.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"