Najdroższy “dzieciak” w historii. Niesamowita kwota

Getty Images / Alex Pantling - UEFA/UEFA / Na zdjęciu: Lamine Yamal.
Getty Images / Alex Pantling - UEFA/UEFA / Na zdjęciu: Lamine Yamal.

Wartość rynkowa Lamine Yamala poszybowała w górę po jego sukcesach na Euro 2024. Hiszpan pobił tym samym kolejne rekordy i został jednym z najdroższych piłkarzy na świecie.

Kibice i media szaleją na punkcie Lamine Yamala po jego fenomenalnych występach na mistrzostwach Europy. Hiszpan nie tylko wygrał turniej, ale też otrzymał nagrodę dla najlepszego młodego gracza imprezy i zdobył najpiękniejszą bramkę na Euro 2024.

Jego sukcesy odbiły się też na wartości rynkowej. Portal Transfermarkt wycenił Yamala na aż 120 milionów euro, czyli o 30 milionów więcej niż wart był przed mistrzostwami Europy.

To powalający wynik, zwłaszcza że prawoskrzydłowy ma dopiero 17 lat. Został tym samym najcenniejszym nastolatkiem wszech czasów i pierwszą gwiazdą poniżej 19. roku życia, która przekroczyła granicę 100 milionów.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lamine Yamal odkryciem i gwiazdą Euro 2024. "Co dalej?"

Piłkarz FC Barcelony jest obecnie 10. najdroższym zawodnikiem na świecie i pierwszym w Barcelonie. Wyprzedził Gaviego i Pedriego, a od Roberta Lewandowskiego droższy jest o całe 105 milionów euro.

Pierwsze miejsce w rankingu nadal zajmują Jude Bellingham, Vinicius Junior, Kylian Mbappe i Erling Haaland warci po 180 milionów euro. Wszyscy poza ostatnim z nich to zawodnicy Realu Madryt.

Lamine Yamal zagrał w 7 meczach podczas mistrzostw Europy, w których zdobył 1 bramkę i miał 4 asysty. Swojego gola strzelił w półfinale przeciwko Francji wyrównując wynik. W finale przeciwko reprezentacji Anglii asystował przy bramce swojego kolegi Nico Williamsa.

W FC Barcelonie rozegrał do tej pory 51 spotkań, strzelił 7 goli i miał 10 asyst. Nowy sezon hiszpańskiej La Ligi rozpocznie się 15 sierpnia, a młodego piłkarza będziemy mogli obejrzeć 2 dni później w meczu Barcelony z Valencją 17 sierpnia.

Zobacz także:
Już wszystko jasne. Znana data powrotu Lewandowskiego
Borek zdradził, dlaczego Marciniak nie dostał finału. "Na pewno czuł się rozczarowany"

Komentarze (3)
avatar
zibi 1945
20.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stać ich na kupienie sobie świadectw i dyplomów ! mam na myśli paru piłkarzy z pierwszych stron gazet ! 
avatar
Czesław usualy
19.07.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
A jak poszybowały ceny naszych piłkarzy?