Śląsk Wrocław rozpoczyna walkę o europejskie puchary. Pierwszym rywalem wicemistrzów Polski jest Riga FC. Wicemistrz Łotwy i zdobywca Pucharu Łotwy w sezonie 2023 (w tym kraju gra się systemem wiosna-jesień). Obecnie Riga FC jest na drugim miejscu w ligowej tabeli, tracąc 4 punkty do prowadzącego RFS Ryga.
W teorii wydaje się, że to drużyna prowadzona przez Jacka Magierę jest faworytem, choć Łotysze podchodzą do sprawy bardzo ambitnie.
- W takich meczach musisz być w dobrej formie i my w takowej jesteśmy. Ponadto w takich meczach nie może zmieniać sposobu gry. Oczywiście grając w Europie przeciwko innym przeciwnikom musisz umieć się zaadaptować do wielu sytuacji - mówił trener Simo Valakari na konferencji prasowej.
- Liga łotewska przygotowała nas do meczów w Europie. Graliśmy z wieloma bardzo dobrymi drużynami i potrafiliśmy się zaadaptować do warunków. Naszą mocną stroną jest utrzymywanie się przy piłce, ale z drugiej strony musimy szanować rywala i te rozgrywki. Nie znam planu Śląska na to spotkanie, znam jedynie charakterystykę tego zespołu, wiem jak grali w poprzednim sezonie i w okresie przygotowawczym - podkreślił szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko
Co ciekawe, trener zespołu z Rygi nawet nie zdawał sobie sprawy, na kogo może trafić w kolejnej rundzie. Skupiał się wyłącznie na rywalizacji ze Śląskiem. Jednocześnie nie skusił się na wytypowanie faworyta.
- Naszym celem jest wygrać mecz. Chcemy wygrywać w każdych rozgrywkach, w jakich bierzemy udział. Presja będzie mniejsza niż w lidze, bo tu wychodzisz na boisko i grasz, a w przypadku meczów ligowych musisz kalkulować, zastanawiać się z kim zagrasz w następnej kolejce. Musimy być odważni, zagrać bez strachu i pokazać jak dobrym zespołem jesteśmy. Spodziewam się wyrównanego dwumeczu - mówił trener Valakari.
Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie na Łotwie. Rewanż tydzień później we Wrocławiu.
- Niektórzy mówią, że lepiej jest zagrać pierwszy mecz u siebie, inni że na wyjeździe. My zaczynamy w domu. Mam nadzieję, że moim zawodnicy wyjdą na boisko, pokażą najlepszą wersję siebie i po zakończeniu meczu będziemy w lepszej pozycji przed rewanżem - podsumował trener Valakari.
Początek meczu Riga FC - Śląsk Wrocław w środę o godz. 18.
CZYTAJ TAKŻE:
Śląsk rozpoczyna walkę w Europie. Tego spodziewa się Jacek Magiera
W Białymstoku zna go każdy. Kosmos, co zrobił we wtorek. Wielka klasa