Piotr Zieliński został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Interu Mediolan na początku lipca. O tym, że przejdzie do mistrza Włoch, wiadomo było jednak od kilku miesięczny. Przypomnijmy, że Polak po ośmiu latach odszedł z SSC Napoli, nie przedłużając wygasającej w czerwcu umowy.
Zieliński w rozmowie z "La Gazzettą dello Sport" opowiedział o tym, jak wyglądały jego pierwsze dni w klubie. Przyznał, że początkowo zmiana otoczenia nie przyszła mu łatwo.
- Pierwsze dni były trochę trudne. Wszystko było dla mnie nowe, nie jest łatwo wszystko zmienić po ośmiu latach. Ale muszę powiedzieć, że z każdym dniem jest coraz lepiej. Przed przyjściem rozmawiałem z Marko Arnautoviciem i poprosiłem go o rady. Miał rację mówiąc, że od razu poczuję się tu dobrze - mówił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
- Dużo rozmawiam zarówno z trenerem, jak i ze sztabem. W porównaniu do przeszłości, muszę pracować inaczej, gdy nie mamy piłki, ale są to mechanizmy, których uczysz się krok po kroku. Nigdy wcześniej nie trenowałem tak ciężko, ale to dobrze. Jestem pewien, że później zobaczę tego efekty - podkreślił.
Zieliński przyznał też, że na stole miał oferty z kilku innych klubów. Potwierdził, że pojawiła się kusząca propozycja z Arabii Saudyjskiej, którą ostatecznie odrzucił. Jak przekazał, wybrał Inter, gdyż uznał, że pasuje do projektu tworzonego przez Simone Inzaghiego.
Przypomnijmy, że Inter broni wywalczonego w świetnym stylu mistrzostwa Włoch. Polak ocenił, klub po transferze dysponuje jednym z najsilniejszych środków pola w Europie. Partnerami Zielińskiego w tej formacji będą bowiem m.in. Henrich Mchitarjan i Hakan Calhanoglu. Opowiedział też o swoich odczuciach na temat czekającej go rywalizacji z SSC Napoli.
- Już jestem podekscytowany. Będzie zupełnie inaczej, ale nadal pięknie. Neapolitańczycy mnie kochają, tak jak ja kocham ich. Broniłem ich barw całym sercem. Teraz muszę zrobić to samo dla nowych fanów, dlatego zrobię wszystko, aby Inter wygrał - podsumował.
Zieliński w okresie przygotowawczym wystąpił w trzech sparingach Interu. W piątek (2 sierpnia) spędził na boisku 62 minuty w zremisowanym 1:1 meczu z Pisą.
Czytaj też:
FC Barcelona pozbywa się zawodnika. Był niewypałem transferowym
22-latek rzuci wyzwanie Lewandowskiemu? Niespodziewane wzmocnienie FC Barcelony