"Nigdy nie widziałem". Guardiola nie może się nachwalić Lewandowskiego

Getty Images / Eston Parker/ISI Photos/Getty Images/ Stephen Nadler/ISI Photos/Getty Images / Na dużym zdjęciu Robert Lewandowski, na małym Pep Guardiola
Getty Images / Eston Parker/ISI Photos/Getty Images/ Stephen Nadler/ISI Photos/Getty Images / Na dużym zdjęciu Robert Lewandowski, na małym Pep Guardiola

Chociaż Pep Guardiola i Robert Lewandowski nie pracują ze sobą od wielu lat, to hiszpański trener nadal ciepło wspomina polskiego napastnika. Wskazują na to słowa, jakie wypowiedział o nim po towarzyskim spotkaniu FC Barcelony i Manchesteru City.

FC Barcelona pod koniec lipca wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do startu nowego sezonu. "Duma Katalonii" w trakcie tego tournee rozegra łącznie trzy mecze kontrolne. W pierwszym z nich mierzyła się z Manchesterem City prowadzonym przez Pepa Guardiolę. W podstawowym czasie gry padł wynik 2:2, a Hiszpanie wygrali po rzutach karnych. Jedną z "jedenastek" wykorzystał Robert Lewandowski.

Polak przy okazji tego meczu miał okazję ponownie spotkać się z Guardiolą. Przypomnijmy, że gdy Lewandowski przed sezonem 2014/2015 dołączył do Bayern Monachium, to Hiszpan był trenerem tego zespołu. Panowie mieli okazję współpracować ze sobą dwa lata, zanim w 2016 roku Guardiola objął Manchester City, który prowadzi do dziś.

To pod wodzą Hiszpana Lewandowski dokonał jednego z najbardziej imponujących wyczynów w swojej karierze. 22 września 2015 roku Polak strzelił pięć bramek w zaledwie dziewięć minut w meczu przeciwko Wolfsburgowi. Napastnik pojawił się na boisku w 46. minucie, gdy jego zespół przegrywał 0:1. W 51. minucie zdobył swoją pierwszą, a w 60. minucie piątą bramkę. Bayern wygrał 5:1, a napastnik zapisał się w kilku rubrykach Księgi Rekordów Guinessa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

Chociaż od tego meczu minęło już prawie 9 lat, Guardiola nadal jest pod wrażeniem występu Polaka. Dał tego wyraz po zakończeniu sparingowego meczu między Manchesterem City a Barceloną, kiedy to w samych superlatywach wypowiadał się o polskim napastniku.

- Nigdy nie widziałem czegoś takiego, pięć goli w dziewięć minut. Wyglądało na to, że jest to wręcz niemożliwe. Praca z Lewandowskim była niewiarygodną przyjemnością, jest niesamowitym profesjonalistą i czołowym napastnikiem na świecie. Kiedy dostaje podania w pole karne, jest nie do zatrzymania. Miejmy nadzieję, że rozegra dobry sezon - mówił.

Przypomnijmy, że Robert Lewandowski jest piłkarzem Barcelony od lipca 2022 roku. W poprzednim sezonie wystąpił w 49 meczach swojego zespołu we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 26 bramek i zaliczył 9 asyst. W nadchodzącej wielkimi krokami kampanii z pewnością będzie chciał poprawić te liczby.

Czytaj też:
"To prawie niemożliwe". Lewandowski już wie, co go czeka
Reprezentant Niemiec opuszcza BVB. Rusza na podbój Premier League

Źródło artykułu: WP SportoweFakty