FC Barcelona - Real: zobacz, co zrobił Lewy. Po chwili stadion oszalał

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: Akcja Roberta Lewandowskiego
Twitter / Eleven Sports / Na zdjęciu: Akcja Roberta Lewandowskiego
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona pokonała Real Madryt 2:1 podczas tournee po Stanach Zjednoczonych. W jednej z akcji Robert Lewandowski nie trafił do bramki z kilku metrów, ale zamiast tego wyszło mu przepiękne podanie.

Można zaryzykować stwierdzenie, że żadna rywalizacja nie emocjonuje kibiców piłkarskich jak ta pomiędzy FC Barceloną oraz Realem Madryt. Pierwsze El Clasico w tym sezonie mogliśmy oglądać w nocy z soboty na niedzielę.

Wszystko dlatego, że obie drużyny odbywają obecnie tournee po Stanach Zjednoczonych. El Clasico odbyło się na MetLife Stadium w East Rutherford niedaleko Nowego Jorku. Na mecz przybyło dziesiątki tysięcy amerykańskich kibiców, by zobaczyć największe gwiazdy. Udało im się to, gdyż na boisku pojawili się m.in. Robert Lewandowski, Luka Modrić czy Thibaut Courtois.

Ostatecznie to Duma Katalonii wygrała 2:1. Polski napastnik wyszedł na boisko w podstawowym składzie i zagrał przez 77 minut. Zaliczył także asystę. Choć niektórzy mają wątpliwości czy taki faktycznie jego zamiar.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!

Pod koniec pierwszej połowy spotkania na pole karne dośrodkowywał Alex Valle. Zrobił to znakomicie, bowiem Polak miał piłkę na nodze cztery metry przed bramką rywala. Polak jednak nie skierował jej do siatki, lecz podał do Pau Victora. Ten umieścił ją w siatce bez najmniejszego problemu.

Wśród internautów pojawiły się jednak wątpliwości czy Lewandowski faktycznie tak chciał. Fakty są jednak nieubłagane i jego zagranie wydatnie przyczyniło się do zwycięstwa w El Clasico. Całą sytuację możesz zobaczyć poniżej.

- Pau Victor. Niesamowite jest dla niego tournee po Stanach Zjednoczonych. Trafił z Manchesterem City, trafił też z Realem Madryt. Mam wrażenie, że intencją Lewandowskiego nie było takie zagranie, że chciał piłkę skierować do siatki. Ostatecznie wyszła asysta - mówił komentator Eleven Sports Mateusz Święcicki.

Czytaj więcej: Klasyk przerwany na ponad godzinę. Robert Lewandowski pomógł bohaterowi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty