Koniec sagi! FC Barcelona musi obejść się smakiem

Nico Williams podczas Euro 2024 należał do grona liderów reprezentacji Hiszpanii, która sięgnęła po tytuł. Zawodnik Athletic Bilbao był motorem napędowym swojego zespołu w ofensywie. W sześciu rozegranych spotkaniach zanotował dwie bramki i asystę.

Na zainteresowanie wielkich klubów nie czekał długo. Chęć sprowadzenia piłkarza wykazywała przede wszystkim FC Barcelona. Do wyścigu później dołączyło również Paris Saint-Germain. Francuski gigant oferował 22-latkowi dwa razy większy kontrakt.

Aczkolwiek, według zagranicznych mediów, Nico Williams w przypadku zmiany pracodawcy, rozważał jedynie Dumę Katalonii. We wtorek (6 sierpnia) wszystkie wątpliwości co do jego najbliższej przyszłości zostały rozwiane.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!

Athletic Bilbao opublikował nagranie w mediach społecznościowych z udziałem reprezentanta Hiszpanii, który wrócił już do treningów.

- Wróciłem! Naprawdę nie mogę się doczekać tego sezonu. Vamos, Athletic! - powiedział Nico Williams.

Umowa Hiszpana z obecnym klubem jest ważna do 30 czerwca 2027 roku. Ekipa z Bilbao rozpocznie sezon 2024/2025 w następny czwartek (15 sierpnia) domowym spotkaniem przeciwko Getafe.

Zobacz też: Jest pełne porozumienie. Rekordowe pieniądze dla Manchesteru City Skandal w Krakowie. Szykują się surowe kary od Komisji Ligi

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)