Problemy Osasuny w meczu z beniaminkiem

PAP/EPA / PAP/EPA/Jesus Diges / W meczu Osasuny z Leganes padły dwa gole
PAP/EPA / PAP/EPA/Jesus Diges / W meczu Osasuny z Leganes padły dwa gole

Trwa premierowa kolejka La Ligi. W sobotę krok od porażki z beniaminkiem była Osasuna. Ostatecznie drużyna z Pampeluny 1:1 zremisowała z Leganes.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarze Leganes cztery lata czekali na powrót do La Ligi. W czerwcu udało się zrealizować cel, drużyna wygrała zaplecze Primera Division. Cel na nowe rozgrywki jest jeden, utrzymanie się na najwyższym szczeblu.

Pierwszy po czterech latach występ piłkarze Leganes mogą zaliczyć do udanych. Drużyna walczyła w Pampelunie, z zawsze mającą ambitne cele Osasuną. W 22. minucie miejscowi fani przeżyli mały szok. Goście za sprawą Juana Cruza wyszli na prowadzenie.

Zespół z Pampeluny długo nie potrafił odpowiedzieć beniaminkowi. Ambitny przyjezdni byli blisko wyrównania, ostatecznie jednak nie dowieźli prowadzenia. W 79. minucie Juan Soriano wpakował piłkę do własnej bramki. Gol dał gospodarzom punkt, a zarazem był już trzecim samobójczym trafieniem w premierowej serii.

Osasuna Pampeluna - CD Leganes 1:1 (0:1)
0:1 - Cruz 22'
1:1 - Soriano (sam.) 79'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji

Czytaj także:
La Liga znowu gra! Niespodzianka na początek
Radość w Vigo. Odwrócili losy meczu

Komentarze (0)