Lechia Gdańsk nie zaczęła zbyt dobrze sezonu 2024/25. Po trzech kolejkach przy nazwie drużyny z Trójmiasta znajdziemy zaledwie jeden punkt w PKO Ekstraklasie.
W środę na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku odbył się sparing z AEL-em Limassol, który przebywa na zgrupowaniu w Gniewinie. AEL grał już z Arką Gdynia i Pogonią Szczecin, a teraz zagrał z Lechią.
Oczywiście nie obejrzeliśmy w akcji zawodników na co dzień regularnie występujących w pierwszej drużynie Lechii. Szymon Grabowski chciał zobaczyć w akcji piłkarzy, którzy na początku sezonu otrzymywali mniej minut. Lechia przegrała 1:3, była zespołem wyraźnie słabszym od przedstawiciela cypryjskiej ekstraklasy.
Do kolejnego spotkania z Zagłębiem Lubin pozostało jeszcze trochę czasu (niedziela, godz. 14.45) i wszystko wskazuje, że do końca tygodnia w Gdańsku zamelduje się długo wyczekiwany środkowy obrońca. Nie będzie nim jednak Patryk Peda. Temat był poważny, ale Lechii nie udało się go przekonać do tego kroku. Peda niechętnie spogląda w kierunku polskiej ekstraklasy, choć na taki transfer namawiał go nawet selekcjoner Michał Probierz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
W najbliższym czasie do Lechii dołączy inny stoper. Tym razem opcja zagraniczna i po raz kolejny nie będzie to ktoś doświadczony. Takich transferów nie należy akurat się spodziewać. Oprócz środkowego obrońcy klub w dalszym ciągu poszukuje prawego defensora oraz napastnika.
A skoro mowa o obrońcach, to udziału w treningu nie wziął Elias Olsson i jego występ w niedzielę przeciwko Zagłębiu stoi pod znakiem zapytania. Jak usłyszeliśmy od trenera Grabowskiego: przemęczenie to raz, a dwa skutki urazu we Wrocławiu.
W sparingu z Cypryjczykami staw skokowy podkręcił z kolei Louis D'Arrigo i on również może znaleźć się poza kadrą. W piątek do treningów ma wrócić Tomasz Wójtowicz, ale jego powrót do gry szykowany jest na kolejne spotkanie przeciwko Puszczy Niepołomice.
Lechia Gdańsk - AEL Limassol 1:3 (0:2)
0:1 Aviv Avraham 27'
0:2 Emmanuel Toku 31'
0:3 Ivan Trickovski 78'
1:3 Bartosz Pieczka 81'
CZYTAJ TAKŻE:
Piast zabezpieczył się na wypadek odejścia Mosóra. Pozyskał reprezentanta kraju
"To były głupie żarty". Bartosz Frankowski zabrał głos po zatrzymaniu