Wyjazd Czesława Michniewicza do Maroka był delikatnym zaskoczeniem, bo przecież wydawało się, że były selekcjoner naszej kadry znajdzie sobie pracę w Europie. Szczególnie, iż przecież niedawno był już na innym kontynencie.
Warto przypomnieć saudyjski epizod doświadczonego trenera, który jednak nie potrwał zbyt długo. Jednak pieniądze, jakie zarabiał szkoleniowiec w związku ze zwolnieniem z tej posady, na pewno były pokaźne.
W połowie lipca natomiast oficjalnie poinformowano, że 54-latek został opiekunem marokańskiego AS FAR Rabat. Od tego momentu przez ponad miesiąc aż do teraz czekaliśmy na jego oficjalny debiut.
Nie był on jednak zbyt udany. W niedzielę, 18 sierpnia drużyna byłego selekcjonera reprezentacji Polski mierzyła się z nigeryjskim Remo Stars w fazie play-off do afrykańskiej Ligi Mistrzów. W półfinale tych rozgrywek AS FAR Rabat przegrało 1:2, co oczywiście jest złą informacją.
Jednak nie oznacza to odpadnięcia z rozgrywek. Wszystko przez to, że równo za tydzień odbędzie się rewanżowa rywalizacja. Ta oczywiście zostanie rozegrana w Maroku i zadaniem drużyny prowadzonej przez Michniewicza będzie odrobienie strat.
Remo Stars - AS FAR Rabat 2:1 (1:0)
1:0 - Nduku Junior 19'
1:1 - Joel Beya 50'
2:1 - Ismaila Sodiq 68'
Czytaj też:
Szalona końcówka we Wrocławiu. Korona wypuściła ważne zwycięstwo [WIDEO]
Tak piłkarze zareagowali na wieść o śmierci Smudy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji