Szalona końcówka we Wrocławiu. Korona wypuściła ważne zwycięstwo [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Canal+ Sport / Szalona końcówka we Wrocławiu
Twitter / Canal+ Sport / Szalona końcówka we Wrocławiu
zdjęcie autora artykułu

W meczu Śląska Wrocław z Koroną Kielce działo się bardzo dużo, a szczególnie ciekawie było w końcówce. W ostatnich minutach obie drużyny trafiały do siatki.

Śląsk przystępował do rywalizacji z Koroną Kielce mając w nogach bardzo długi i wymagający mecz z FC Sankt Gallen. W związku z tym zawodnicy z województwa świętokrzyskiego mogli mieć we Wrocławiu nieco łatwiej.

Zmęczony rywal zawsze jest łatwiejszy do ugryzienia, ale w przypadku Śląska przez długi czas nie było tego aż tak bardzo widać. Choć fakt jest taki, że Korona miała swoje momenty i niektóre z nich wykorzystała.

W okolicach 60. minuty z boiska wyleciała Yehor Matsenko i od tego momentu to goście prowadzili grę, ale długo czekali na swojego gola. Jednak w 87. min. do siatki trafił Adrian Dalmau. Napastnik świetnie odnalazł się w polu karnym rywala.

Wówczas wydawało się, że kielczanie mają już zwycięstwo w kieszeni, ale ostatecznie nie udało im się dowieźć wygranej. W doliczonym czasie Śląsk ruszył do ataku i to przyniosło naprawdę wymierne efekty.

W 93. minucie bardzo dobrym dograniem w pole karne popisał się Mateusz Żukowski i to podanie było na tyle wyważone, że Petr Schwarz miał czystą sytuację do wykończenia. Czech świetnie uderzył i wyrównał stan meczu.

Czytaj też: Franciszek Smuda nie żyje Majak: Smuda był nietuzinkowym trenerem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Można oglądać bez końca. Bramka stadiony świata

Źródło artykułu: WP SportoweFakty