Sławomir Peszko to żywa legenda polskiej piłki nożnej. W trakcie kariery grał dla takich klubów jak Wisła Płock, Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków i Wieczysta Kraków, zaliczając przy tym także wojaże zagraniczne.
Zaliczył też 44 mecze w barwach pierwszej reprezentacji Polski. Jego krzyk "będzie się działo" po tym, jak Biało-Czerwoni zapewnili sobie awans na Euro 2016, do dziś krąży po sieci. Zresztą Peszko zasłynął także z innych powiedzonek.
Prywatnie Sławomir Peszko wiedzie bardzo szczęśliwe życie rodzinne. Jest mężem i ojcem. Z Anną w tym roku świętowali już 15. rocznicę ślubu. Lata lecą, a oni nadal są w sobie bardzo zakochani.
ZOBACZ WIDEO: Nowa bohaterka Polaków. Taka była od najmłodszych lat
Związek małżeński zawarli w 2009 roku w kościele św. Jadwigi Królowej w Płocku. Para poznała się natomiast w czasie, gdy Peszko był zawodnikiem Wisły Płock (2002-2008). Szybko zaiskrzyło.
Anna i Sławomir Peszko mają dwójkę dzieci: córkę Wiktorię i syna Marcela. W jednym z wywiadów, jakiego udzieliła Anna Peszko, bardzo chwaliła swojego męża za pomoc w wychowaniu ich pociech. Jak podkreśliła, poświęca się w 100 proc.
Choć Anna, gdyby tylko chciała, mogła zostać gwiazdą Instagrama, ona sama ma inne podejście do swojej sławy. Zdjęcia do mediów społecznościowych wrzuca sporadycznie, z czego z pewnością nie są zachwyceni jej fani. Powód?
Otóż żona Sławomira Peszki jest przepiękną kobietą. Jej każda opublikowana w sieci fotografia gromadzi mnóstwo reakcji i komentarzy. Na wielu z nich pozuje u boku swojego męża.
Jesteście ciekawi, jak wygląda Anna Peszko? Zobaczcie sami: