Obecnie Jagiellonia Białystok bierze udział w eliminacjach do Ligi Europy. Mistrzowie Polski w ostatniej rundzie eliminacji mierzą się z Ajaxem Amsterdam. To Holendrzy byli zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji.
W czwartek w Białymstoku odbywało się pierwsze spotkanie tego dwumeczu. Mimo że to drużyna z Podlasia pierwsza strzeliła bramkę, to przez resztę spotkania dominowali już przyjezdni. To oni wygrali 4:1, dzięki czemu znacząco zbliżyli się do fazy grupowej Ligi Europy.
- Jestem zadowolony, że wygraliśmy 4:1 w tej kolejce. Mam nadzieję, że dzięki temu będziemy mogli pojechać na ciekawe wycieczki (w Lidze Europy - przyp. red), a nie będziemy musieli podróżować do Polski czy Serbii - powiedział Steven Berghuis w rozmowie z Ziggo Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
Holenderski dziennikarz odpowiedział piłkarzowi: "Mnie się podobał Białystok, a tobie nie? - zapytał się pracownik stacji telewizyjnej.
- Wolę coś innego - opowiedział Berguis z uśmiechem.
Rewanż Ajax - Jagiellonia odbędzie się już w czwartek, 29 sierpnia o godz. 20:00 w Amsterdamie. Ponownie faworytami będą Holendrzy. Warto jednak nadmienić, że nawet jeśli klub z Białegostoku przegra rywalizację, to i tak zagra w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.
Czytaj więcej:
Sensacja. Nagły zwrot ws. Arkadiusza Milika