Lech stawia na młodzież
Zaledwie 17 i 18 letni obrońcy mają pomóc Lechowi Poznań w odniesieniu zwycięstwa w meczu z Piastem Gliwice. W Poznaniu uspokajają, że choć zawodnicy są młodzi, to prezentują już wysokie umiejętności.
- Wcześniej przez trzy lata nikt młody nie wszedł do drużyny. A mamy zdolnych chłopaków i poradzą sobie. Przed nimi duża szansa. Szczególnie, że mogą liczyć na pomoc starszych kolegów - powiedział dla Przeglądu Sportowego Bartosz Bosacki.
Marcin Kamiński i Mateusz Szałek, bo o nich mowa, znaleźli uznanie w oczach trenera Jacka Zielińskiego, który zamierza dać im szansę w meczu z Piastem Gliwice. To zgoła odmienne podejście trenera Lecha w odróżnieniu od jego poprzednika Franciszka Smudy, który nie dawał szansy gry młodym zawodnikom. Jeżeli Szałek zadebiutuje, to będzie trzecim młodym piłkarzem, który otrzymał szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Wcześniej byli to wspomniany Kamiński i Mateusz Możdżeń.
Umiejętności młodych zawodników wychwala trener oraz dyrektor Lecha Poznań - Marek Pogorzelczyk. O tym, czy na dłużej zagoszczą w składzie Kolejorza zadecyduje jednak mecz z Piastem, w którym duże znaczenie odegra mentalne przygotowanie zawodników.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
KUCOL POZNAŃ
Zgłoś komentarz
