Atalanta zdobyła gola i zaczęły się jej problemy

PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Mecz Serie A: Torino FC - Atalanta BC
PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Mecz Serie A: Torino FC - Atalanta BC

Atalanta nie nacieszyła się prowadzeniem w meczu z Torino FC. Zespół Karola Linettego odwrócił wynik na 2:1. Pojedynek Fiorentiny z Venezią zakończył się bezbramkowym remisem.

Atalanta wybrała się do Turynu walczyć o pierwsze miejsce w tabeli. Triumfator Ligi Europy zajmował je już po zdemolowaniu 4:0 US Lecce. Drugim jego przeciwnikiem było Torino FC, które po inauguracji było w mieszanych nastrojach. Co prawda zremisowało 2:2 z AC Milanem, ale w końcówce nie wykorzystało dwóch bramek przewagi.

Atalanta zdobyła prowadzenie strzałem Mateo Reteguia w 26. minucie, ale nacieszyła się nim przez tylko pięć minut. Granata nie zamierzała poddać się, a jej kluczowym piłkarzem był sprowadzony latem Che Adams. Szkot asystował przy golu na 1:1 Ivana Ilicia, a w 50. minucie sam strzelił na 2:1. Che Adam wykonał dobitkę uderzenia Duvana Zapaty. Od tego momentu na prowadzeniu byli gospodarze.

Karol Linetty był w podstawowym składzie Torino w drugim meczu z rzędu. Po objęciu prowadzenia gospodarze nastawili się bardziej defensywnie i mieli dużo szczęścia. Mateo Retegui strzelił w poprzeczkę, a Charles De Ketelaere w słupek Toro. Musiał również wykazać się bramkarz Vanja Milinković-Savić. Przede wszystkim w doliczonym czasie, w którym obronił strzał Maria Pasalicia z rzutu karnego. W takich dramatycznych okolicznościach zespół Linettego utrzymał wynik 2:1 do końca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

ACF Fiorentina remisowała w obu meczach po zmianie trenera z Vincenzo Italiano na Raffaele Palladino. Na inaugurację sezonu w lidze włoskiej 1:1 z Parmą, po czym w czwartej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy 3:3 z Puskas Akademią. Zdecydowała o tym zresztą bramka Wojciecha Golli. Kolejna szansa na pierwsze zwycięstwo w sezonie otworzyła się w starciu z kolejnym beniaminkiem Venezią FC.

W pierwszej połowie dobrą szansę na gola miał Christian Kouame, ale bramkarz beniaminka nie pozwolił na zdobycie spektakularnej bramki przewrotką. Venezia również postraszyła celnym uderzeniem, ale Pietro Terracciano nie dał się pokonać Francesco Zampano. Stanęło na wyniku 0:0, więc Viola staje się specjalistką od remisów.

2. kolejka Serie A:

Torino FC - Atalanta BC 2:1 (1:1)
0:1 - Mateo Retegui 26'
1:1 - Ivan Ilić 31'
2:1 - Che Adams 50'

ACF Fiorentina - Venezia FC 0:0

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Mourinho uderza we władze Romy. "Niewiele wiedzą o piłce"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty