Rozstanie z Juventusem nastąpiło w nieoczekiwanym momencie, bo poprzedni sezon był naprawdę udany w wykonaniu 34-latka. Kontrakt Wojciecha Szczęsnego został rozwiązany za porozumieniem stron. W ostatnich tygodniach ważyły się losy Polaka.
Tuż przed ogłoszeniem powołań na wrześniowe zgrupowanie kadry, wybitny reprezentant poinformował o zakończeniu piłkarskiej kariery. Przypomnijmy, że jego nazwisko do niedawna było wymieniane w kontekście tak utytułowanych klubów, jak Arsenal FC czy Real Madryt.
Istotne informacje na kanale youtube'owym "Meczyki" podał Łukasz Wiśniowski. Szczęsny wykluczył opcję pozostania we włoskiej Serie A. Miał też możliwość przenosin do Anglii czy Holandii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski sprawdził się z kolegą. Tylko spójrz
- Wojtek miał propozycję z Fiorentiny, sam dyrektor tego klubu chciał się z nim skontaktować. Bezpośrednio z nim chcieli też porozmawiać ludzie z pionu sportowego Manchesteru United. Chcieli go też pozyskać ludzie z klubu, który ostatnio był na terytorium Polski, czyli z Ajaksu Amsterdam - wymieniał Wiśniowski.
Celem Fiorentiny było sprowadzenie doświadczonego bramkarza. Finalnie wybór padł na Davida de Geę.
Szczęsny jest zadeklarowanym sympatykiem Arsenalu. Prawdopodobnie z tego względu były bramkarz "Kanonierów" odrzucił zakusy Manchesteru United.
Niewielkie szanse na powodzenie miały również starania działaczy Ajaksu. Przypomnijmy, że amsterdamczycy rywalizują z Jagiellonią Białystok w czwartej rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy.
Czytaj więcej:
Szok w świecie piłki. Wojciech Szczęsny kończy karierę!
A dla ludzi chorych i potrzebujacych nie ma pieniędzy bo budżet by padł...To zgroza i HAŃBA.. że nierobom łażącym po boisku placi sie fortuny a biedni ludzie
żebrają w MOPSIE o pare złotych Czytaj całość
Odszedł na własnych warunkach, nie poleciał nigdzie za wielkimi pieniędzmi, w Juwe go nie chcieli ze względu na zarobki to nie zamierzał być tam gdzie nie był mile Czytaj całość