Wysoka stawka Ligi Narodów. Polska nie ma miejsca na wpadkę

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Probierz

Liga Narodów zastąpiła w dużej mierze reprezentacyjne mecze towarzyskie, ale w IV edycji stawka rozgrywek jest dużo wyższa niż poprzednio. Polska nie może się potknąć, ponieważ upadek może być bolesny.

Liga Narodów to ostatni ze zrealizowanych pomysłów wielkiego reformatora europejskiej piłki, jakim był Michel Platini, gdy kierował UEFA (2007-15). Idea zastąpienia nowymi rozgrywkami reprezentacyjnych meczów towarzyskich sprawdziła się, ale UEFA poszła krok dalej i przed IV edycją dokonała zmian w formule Ligi Narodów.

Po pierwsze, w walce o końcowy triumf zaangażowanych będzie więcej drużyn niż dotąd. W trzech pierwszych edycjach do Final Four, czyli turnieju finałowego, awansowali tylko mistrzowie czterech grup najwyższej ligi, którzy rywalizowali najpierw w półfinałach, a następnie w finale i meczu o trzecie miejsce. Teraz z Ligi A wyjdą po dwa pierwsze zespoły, więc fazę pucharową rozgrywek rozszerzono o ćwierćfinały.

Po drugie, dotąd do ligi niższej spadały tylko zespoły, które zajęły ostatnie miejsce w czterodrużynowych grupach Lig A, B i C. Począwszy od edycji 2024/25, ekipy z 3. pozycji nie będą jeszcze pewne utrzymania na danym poziomie, ponieważ zagrają o to w barażu z wicemistrzami grup niższych lig.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

Dla przykładu, Polska w edycji 2022/23 była trzecia w grupie A4 i utrzymała się w najwyższej lidze. Gdyby te aktualne przepisy obowiązywały już wtedy, Biało-Czerwoni o miejsce w Lidze A rywalizowaliby jeszcze z kimś z wicemistrzów grup Ligi B: Ukrainą, Islandią, Finlandią bądź Norwegią. A spadek z najwyższej dywizji równa się stracie regularnych sprawdzianów z najmocniejszymi drużynami Starego Kontynentu.

I wreszcie po trzecie, występ w Lidze Narodów 2024/25 jest ściśle powiązany z eliminacjami do MŚ 2026. UEFA i FIFA jeszcze tego oficjalnie nie potwierdziły, ale w 1. koszyku przed losowaniem kwalifikacji kolejnego mundialu ma być osiem drużyn z pierwszych dwóch miejsc czterech grup Ligi A Ligi Narodów i cztery najlepsze drużyny (prócz wymienionych) z rankingu FIFA.

Ponadto, miejsce w klasyfikacji generalnej Ligi Narodów może być przepustką do baraży o udział w MŚ 2026. Polska skorzystała z tej furtki przy okazji Euro 2024. Bezpośrednio do turnieju finałowego awansują tylko zwycięzcy 12 grup eliminacyjnych. W barażach wystąpią natomiast wicemistrzowie i cztery najwyżej sklasyfikowane w Lidze Narodów zespoły, które nie w kwalfikacjach do mundialu nie zajęły w swojej grupie miejsc 1.-2.

Komentarze (3)
avatar
brodzio
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie tylko się potknie ale się przewróci. 
avatar
jazzi
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Polska piłka nożna to raczej wymagająca jest dla takich zespołów jak San Marino 
avatar
WalDual
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
No ale to chyba dobrze jakbyśmy grali z równymi sobie w lidze niższej - Andora, Gibraltar, San Marino - my ich lubimy, Lewy ich lubi, kibic się cieszy ze zwycięstw, kręciny są dumne - wszyscy s Czytaj całość