Reprezentacja Polski wróciła do gry. Po bardzo nieudanych mistrzostwach Europy nasi kadrowicze mają coś do udowodnienia, tym razem w Lidze Narodów UEFA. Zakończenie rozgrywek na bardzo dobrym miejscu sprawi, że Biało-Czerwoni będą rozstawieni podczas losowania eliminacji do mistrzostw świata w 2026 roku.
W czwartek podopieczni Michała Probierza zrobili pierwszy krok ku temu. Na rozpoczęcie nowego sezonu Ligi Narodów UEFA Biało-Czerwoni na wyjeździe zmierzyli się ze Szkocja. Po meczu, który miał wiele zwrotów akcji, Polska wygrała 3:2.
Gole dla naszej kadry strzelali Sebastian Szymański, Robert Lewandowski i Nicola Zalewski (dwaj ostatni z rzutów karnych). To sprawiło, że Polska obecnie zajmuje pierwsze miejsce w grupie 1 Ligi A przed Portugalią, Szkocją i Chorwacją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku już znamy. Niewyobrażalne!
Po meczu swojego niezadowolenia oraz wielkiego rozczarowania nie krył selekcjoner naszych czwartkowych rywali Steve Clarke. 61-latek powiedział wprost, że to był mecz, którego nie mieli prawa przegrać.
- Wszyscy są zawiedzeni. Przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy byli przegrać. Nie chodzi o wybieranie jednostek. Nigdy tego nie robiłem i nie zamierzam teraz zaczynać. Wygrywamy jako drużyna, przegrywamy jako drużyna. Wyjedziemy, przeanalizujemy grę i porozmawiamy na obozie. Jeśli na tym poziomie popełniasz błędy, zostajesz ukarany, a my zostaliśmy surowo ukarani za błędy, które popełniliśmy w tym meczu - powiedział Clarke cytowany przez portal irishnews.com.
Teraz reprezentację Szkocji czeka równie trudne zadanie, a może nawet i trudniejsze. W niedzielę czeka ich wyjazdowe spotkanie z reprezentacją Portugalii, która w czwartek wygrała z Chorwacją 2:1.
- Z pewnością nie ma nic trudniejszego niż wyjazd do Lizbony, aby zagrać z Portugalią. W tej chwili jestem po prostu bardzo rozczarowany zawodnikami, ponieważ myślałem, że ich wysiłek zasłużył na zdobycie przynajmniej jednego punktu w grze. Musimy trochę przemyśleć grę, a potem przejść do Portugalczyków. Są pewne rzeczy, które musimy wyeliminować z naszych występów i nad tym właśnie musimy się skupić - dodał Clarke.
Następne spotkanie w ramach Ligi Narodów UEFA reprezentacja Polski rozegra z Chorwacją. Ten mecz już w niedzielę o godzinie 20:45 w Opus Arena w miejscowości Osijek. Portal WP SportoweFakty przeprowadzi pełną tekstową relację live z tego wydarzenia.
Zobacz także:
Szkocja - Polska: nieprawdopodobny zwrot akcji nastąpił w 97. minucie
Michał Probierz: Musimy pomóc Kiwiorowi, na pewno się z tego podniesie